Po meczu w Gogolinie zawodnicy obu ekip nie kryli rozgoryczenia. Goście „pluli sobie w brodę” po tym, jak trzech punktów w końcówce pozbawił ich Denis Kipka. Gospodarze z kolei narzekali na swoją nieskuteczność, na dodatek ich zdaniem gol dla Skalnika padł ze spalonego.
- Już w trakcie meczu mieliśmy wątpliwości co do tej sytuacji. Całkowicie potwierdził je materiał wideo, który pokazuje ewidentnie, że bramka dla Skalnika nie powinna być uznana - rozkładał ręce trener gogolinian, Adrian Pajączkowski.
Sporna sytuacja miała miejsce w 56. minucie, gdy od wrzutu z autu grę wznawiali gospodarze. Złe ustawienie defensywy miejscowych otworzyło drogę do bramki Dawidowi Dulskiemu, który po prostopadłym podaniu od jednego z kolegów pokazał plecy obrońcy i w stuprocentowej sytuacji pokonał Artura Bikowskiego.
Przed przerwą zdecydowanie więcej z gry mieli gogolinianie, ale skuteczność nie była ich mocną stroną. Dwukrotnie bramkarzowi przyjezdnych dał się we znaki Denis Kipka, ale bez efektów. W drugiej odsłonie spotkanie się wyrównało, a przez 15 minut po zdobyciu prowadzenia gospodarze przeżywali wyjątkowo ciężkie chwile. W 82.minucie jednak dopięli swego za sprawą Kipki.
- Niemal przez całe spotkanie udawało nam się wyłączyć z gry Denisa, ale przy tej jednej sytuacji odpuściłem go, by zbiec do dośrodkowania i skończyło się nieszczęściem. Piłkarsko Gogolin wyglądał od nas nieco lepiej, ale żal straconych punktów w takich okolicznościach - kręcił głową stoper Skalnika, Jarosław Chodorski.
W końcówce gospodarze mogli nawet przechylić szalę na swoją stronę. Tymoteusz Mizielski z kilku metrów trafił jednak w nogi obrońcy, a Kipka zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i szansa przepadła.
MKS Gogolin - Skalnik Gracze 1-1 (0-0)
Bramki: 0-1 Dulski-56., 1-1 Kipka-82.
MKS: Bikowski - Gebauer, F. Szampera, Mrosek, Szydłowski (63. D.Mikołajczyk) - Błoński (75. Jaszkowic), Mizielski, Wróbel (81.Bednarz), Nowak (46. Kaczmarek) - Wacław, Kipka.
Skalnik: Czarnecki - Mączyński, Ogrodowczyk, Chodorski, Parada - Kramczyński (46. Fogel), Smok (75. Bąk), Maryszczak, Setlak (81. Krej) - Dulski, Kuboń.
Żółte kartki: Mrosek, Szampera, Szydłowski - Chodorski, Kramczyński, Ogrodowczyk, Setlak.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?