- Daniela wystawiamy teraz jako zawodnika z pola, ponieważ ma kontuzję ręki i nie bardzo może występować na swojej nominalnej pozycji - komentował Maciej Kułak, trener Piasta. - W 90. minucie, niedługo po wejściu na boisku, zdecydował się on na strzał zza pola karnego. Nie był on zbyt mocny, ale zaskoczył bramkarza rywali - dodawał z uśmiechem szkoleniowiec.
Kiedy padała ta bramka, losy meczu były już jednak właściwie rozstrzygnięte, ponieważ strzelczanie dwukrotnie udokumentowali swoją wyższość już przed przerwą.
Strzelanie rozpoczął w 32. minucie niezawodny Andre Gwaze, a niedługo później prowadzenie gospodarzy podwyższył, sprytnym lobem, Beniamin Glinka.
- W pierwszej połowie zagraliśmy naprawdę dobrze, stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji - cieszył się Kułak. - W drugiej tempo spotkania wyraźnie siadło, gra stała się powolna. Ale cały czas kontrolowaliśmy bieg wydarzeń, nie dopuszczając przeciwników pod własną bramkę.
Z tymi słowami zgadzał się Adrian Pajączkowski, trener MKS-u. Zauważał on, że po występie w Strzelcach Opolskich trudno było szukać w grze jego zespołu jakichkolwiek pozytywów.
- To był nasz zdecydowanie najsłabszy mecz w tym sezonie - nie ukrywał. - Najlepiej świadczy o tym fakt, że pierwszy celny strzał na bramkę Piasta oddaliśmy dopiero w doliczonym czasie gry do drugiej połowy. Od momentu, w którym rywale zdobyli pierwszego gola, ich sukces był już właściwie niezagrożony. Spisali się dużo lepiej od nas.
Piast Strzelce Opolskie - MKS Gogolin 3-0 (2-0)
Bramki: 1-0 Gwaze - 32., 2-0 Glinka - 41., 3-0 Olechnowicz - 90.
Piast: Kleemann - Wastag, Jys, Cembolista, Sowiński - Glinka (82. Weiss), Dada (46. Olewicz), Kobylnik, Gwaze (85. Pawlus), Kozołup - Gordzielik (82. Olechnowicz). Trener Maciej Kułak.
Gogolin: Żmuda - Rusin, Mrosek, Ofiera (46. M. Mizielski), Czabanowski - Kaczmarek (76. Ojciec), Pindral, Szampera (38. Ochmański), T. Mizielski, Nowak (51. Mikołajczyk) - Kipka. Trener Adrian Pajączkowski.
Żółta kartka: Ofiera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?