Bank Spółdzielczy w Leśnicy 4 liga opolska. Piast Strzelce Opolskie - Start Namysłów 4-1

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Patryk Sowiński.
Patryk Sowiński. Sławomir Jakubowski
Trwa niemoc Startu, który nie wygrał od sześciu meczów, a cztery z nich przegrał. Piast natomiast znowu udowodnił, że każdy rywal musi się liczyć z tą ekipą.

Co do tego samego starcia to nawet nie szybko strzelona bramka, a dwie takowe ustawiły przebieg reszty meczu, bo miejscowi już po 12. minutach prowadzili właśnie z taką przewagą.

Ba! Na półmetku pierwszej odsłony mieli trzy gole więcej. Mało tego, wszystkie trafienia były dziełem jednego zawodnika. To nie koniec bowiem, ów piłkarz zrobił to na przestrzeni kwadransa.

Wciąż mało? To proszę przyjąć do wiadomości fakt, iż uczynił to gracz, który nawet nie jest napastnikiem! Idziemy dalej? No to proszę sobie uzmysłowić, że Patryk Sowiński - o którego tu chodzi - to właściwie nominalny obrońca, który ostatnio po raz częściej ustawiany jest na lewym skrzydle.

Pierwsze i trzecie trafienie w jego wykonaniu były do siebie bliźniaczo podobne. Za każdym razem bowiem dostawiał on nogę do idealnych podań od swoich kolegów z prawej strony boiska. Z kolei przy golu na 2-0 wygrał pojedynek sam na sam z Danielem Spedą.

- W połowie pierwszej połowy było właściwie po meczu - obrazował sytuację Maciej Kułak, trener Piasta.

Faktycznie, taki obrót spraw odebrał podopiecznym Damiana Zalwerta zupełnie ochotę do gry, a w dodatku po zmianie stron dobił ich jeszcze Beniamin Glinka, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Goście byli w stanie odpowiedzieć jedynie trafieniem Patryka Pabiniaka.

A trzeba jeszcze dodać, iż swoich okazji po stronie gospodarzy nie wykorzystali choćby Piotr Strzelecki czy rezerwowy tego dnia Dennis Gordzielik.

- Nie mieliśmy w ogóle szczęścia, bo choćby co praktycznie Piast zrobił akcję w pierwszej połowie to padał gol - smucił się kierownik gości Mariusz Kowalik i chwalił przy okazji bramkarza strzelczan Grzegorza Kleeamanna. - Parę piłek im wyciągnął, bo nasza gra w ofensywie wyglądała naprawdę przyzwoicie, ale co z tego skoro popełniliśmy błędy przy każdym ich trafieniu w pierwszej połowie.

Piast Strzelce Opolskie - Start Namysłow 4-1 (3-0)
Bramki:
1-0 Sowiński - 8., 2-0 Sowiński - 12., 3-0 Sowiński - 23., 4-0 Glinka 64 - 4-1 P. Pabiniak - 77.
Piast: Kleemann - Cembolista (85. Wastag), Jys, Kozołup, Munyaradzi - Weiss (61. Glinka), Gwaze, Olewicz (78. Kobylnik), Sowiński - Dada (68. Gordzielik), Strzelecki.
Start: Speda - Uryga, Sarnowski, Ciupa, zieliński (46. R. CZech) - Kostrzewa (67. Wojciaczyk), D. Adrian (46. Szczygieł), Świerczyński, Ptak, Smolarczyk (84. Maćków) - P. Pabiniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska