Bank Spółdzielczy w Leśnicy 4 liga opolska. Polonia Głubczyce - Piast Strzelce Opolskie 1-1

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Piast Strzelce Opolskie pokazał się z dobrej strony w Głubczycach.
Piast Strzelce Opolskie pokazał się z dobrej strony w Głubczycach. Oliwer Kubus
Lider zmagań stracił punkty u siebie, ale tak naprawdę to powinien być zadowolony z tego, że przynajmniej nie przegrał

- Przed meczem punkt brałbym w ciemno, bo mieliśmy mnóstwo sytuacji, żeby zamknąć wynik, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy i to się na nas zemściło w samej końcówce - smucił się trener gości Maciej Kułak.

W pierwszej połowie najwięcej kłopotów gospodarzom sprawiali ich dwaj byli piłkarze. Najpierw Kacper Pawlus huknął z 25 metrów, ale piłka ostemplowała poprzeczkę, a następnie razem z Szymonem Kobylnikiem wykreowali piękną akcję, jednak ten drugi będąc w dogodnej pozycji mocno się pomylił.

Swoją szanse miał także Dennis Gordzielik, który początkowo dobrze nabiegał na dokładne dośrodkowanie jednego z kolegów, ale niepotrzebnie próbował kończyć prawą nogą, zamiast lewą, co utrudniło mu zadanie. Potem jednak zrehabilitował się zdobywając bardzo ładnego gola na 1-0.

Niebawem mogło być nawet 2-0, jednak po tym jak Dzikamai Gwaze wyszedł sam na sam z Przemysławem Charęzą po prostu "zarył w ziemię" i nie zdołał oddać dobrego strzału. Miejscowi też mogli zdobyć gola, ale Łukasz Bawoł jak nie on pogubił się stojąc z piłką na piątym metrze.

Wydawało się jednak, że strzelczanie losy meczu mają w swoich rękach, jednak po rzucie rożnym dla Polonii jeden z ich defensorów zagrał dość przypadkowo ręką w polu karnym i sędzie nie wahał się wskazać na "wapno".

- Kontakt był, ale można było tego uniknąć - przyznawał ich szkoleniowiec. - Tym bardziej więc jest czego żałować, bo zagraliśmy naprawdę solidny mecz.

Niezadowolony, ale nie z wyniku, a z postawy swoich podopiecznych był z kolei opiekun miejscowych.

- Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu, najsłabszy w lidze odkąd tu jestem - nie krył Tomasz Owczarek. - Taki pewnego rodzaju zimny prysznic się przyda, a najważniejsze jednak mimo wszystko jest to, że nie przegraliśmy, choć "na upartego" to można było nawet to wygrać - dodawał mając na myśli kapitalną interwencję Grzegorza Kleemanna w doliczonym czasie gry.

Polonia Głubczyce - Piast Strzelce Opolskie 1-1 (0-0)
Bramki:
0-1 Glinka - 55., 1-1 Jamuła - 89 (karny).
Polonia: Charęza - Kopek, Forma, Broniewicz, Lenartowicz (31. Toporowski) - Felippe, Fedorowicz, Łukowski (61. Śnieżek), Jamuła - Grek, Bawoł.
Piast: Kleemann - Cembolista, Jys, Kozołup, Munyradzi (16. Sowiński) - Glinka, Kobylnik, Dada (90. Olechnowicz), Pawlus (77. Weiss) - Gwaze, Gordzielik.
Żółte kartki: Forma - Gordzielik, Munyaradzi, Weiss.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska