- Nasze zwycięstwo w pełni zasłużone - podkreślał trener miejscowych Andrzej Polak. - Byliśmy lepszym zespołem, może nie aż tak jak by wskazywał na to wynik, ale jednak. Więcej graliśmy piłką, fajnie się ta gra układała, nie pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele.
W znacznej mierze zgadzał się z nim szkoleniowiec krapkowiczan, szczególnie jeśli chodzi o pierwszą połowę.
- Wtedy to Polonia wyraźnie dominowała, my natomiast byliśmy jakby zupełnie nieobecni na boisku i rywal to wykorzystał, a zaczęliśmy coś sobą prezentować dopiero po przerwie, gdy dokonałem dwóch zmian - przyznawał Łukasz Wicher.
Wtedy to jednak było już 2-0 dla miejscowych. Najpierw Alan Majerski wykorzystał świetną oskrzydlającą akcję Marcina Ściańskiego i jego wrzutkę, czym zrehabilitował się za to, że parę minut wcześniej w świetnej pozycji uderzył wprost w bramkarza. Następnie Tomasz Kowalczyk skutecznie huknął jak z armaty piłkę, która znalazła się na przedpolu po rzucie rożnym.
Co do poczynań gości to rozruszało ich szczególnie wejście Adama Steczka, a swoich okazji nie wykorzystali choćby Jarosław Wośko czy Patryk Matuszek. To się zemściło, bo rezerwowy Maciej Pisula przeprowadził piękną indywidualną akcję zwieńczoną golem. To jednak nie zabiło w Unii chęci walki do końca, podobnie jak i czerwona kartka dla Rafała Kurpierza.
Bardzo dobrze w bramce nysan spisywał się jednak Piotr Kowalczyk. Szansę na honorowe trafienie miał także Jonas Frohs, który o tyle ciekawie się przedarł przez szyki obronne rywala, co zupełnie nie wyszło mu wykończenie.
Polonia Nysa - Unia Krapkowice 3-0 (2-0)
Bramki: 1-0 Majerski - 24., 2-0 T. Kowalczyk - 39., 3-0 Pisula - 70.
Polonia: P. Kowalczyk - Stasiak (88. Bateniuk), W. Bajor, T. Kowalczyk, Dworowenko - M. Bajor, Bobiński, Perkowski, Marcelo (65. Pisula) - Ściański, Majerski (80. Kasztelaniec).
Unia: Sobawa - Rychlewicz, Kwiatkowski, Szampera (46. Kurpierz), Dyczek - Szafarczyk (60. Merklinger), Remień, Niespodziński (46. Steczek), Szulicha (80. Frohs), Matuszek - Wośko.
Żółte kartki: Kurpierz, Szampera, Wośko.
Czerwona kartka: Kurpierz (75. min), za dwie żółte.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?