Bank Spółdzielczy w Leśnicy 4 liga opolska. Start Namysłów - Swornica Czarnowąsy 0-6

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Damian Filla znowu rozegrał bardzo dobre zawody.
Damian Filla znowu rozegrał bardzo dobre zawody. Sławomir Jakubowski
Jedni w mocnym kryzysie, drudzy się odrodzili - tak w skrócie można opisać ostatni mecz między tymi drużynami.

Pierwsza z tych ekip nie wygrała tym samym od pięciu meczów, Swornica z kolei triumfowała w trzech ostatnich podejściach.

Ba! Defensywa namysłowian ostatnio spisuje się katastrofalnie. Tak wychwalana przez długi czas tej jesieni linia obrony dopuściła w trzech z czterech ostatnich pojedynków - łącznie z tu omawianym - do straty 15 goli.

Na przeciwległym biegunie tych emocji z kolei są ich sobotni rywale, którzy licząc z tym starciem w trzech kolejkach zdobyli komplet punktów i zaaplikowali przeciwnikom 13 bramek!

W meczu między nimi też toczyło się według tych proporcji. Przyjezdni szybko wybili z głów marzenia czerwono-czarnych o dobrym wyniku.

- Zagraliśmy bardzo przyzwoite zawody, ale tez wykorzystaliśmy słabszą ostatnio formę przeciwnika - nie krył Wojciech Scisło, grający trener „Swory”. - Byliśmy bardzo konsekwentni w obronie i w ataku. Nie próbowaliśmy grać na siłę nie wiadomo czego, a prostymi środkami dążyliśmy do celu i nie brakowało nam skuteczności. Dużo też dało nam dobre otwarcie, dzięki czemu „ułożyliśmy” sobie mecz, a potem mogliśmy już kontrolować wydarzenia na boisku.

Ledwie minął kwadrans gry, a jego podopieczni już prowadzili dwiema bramkami. Najpierw gola zdobył jeden skrzydłowy Marcin Rogowski, a następnie drugi Mateusz Fiks. Potem długo miejscowi jeszcze próbowali się pozbierać, jednak dobił ich pomocnik Damian Filla, który znowu zanotował hat tricka, tym razem klasycznego.

- Rywalowi wychodziło praktycznie wszystko, a my jeszcze im w tym pomagaliśmy - oceniał szkoleniowiec miejscowych Damian Zalwert.

- Może to nie jest już teraz tak istotne, ale tym samym poniekąd zrewanżowaliśmy się Startowi za porażkę 0-5 na wiosnę - przypominał Scisło.

Start Namysłów - Swornica Czarnowąsy 0-6 (0-2)
Bramki:
0-1 Rogowski - 10., 0-2 Fiks - 16., 0-3 Filla - 57., 0-3 Filla - 75., 0-3 Filla - 84., 0-6 Lisoń - 90.
Start: Speda - Zieliński, Uryga, Sarnowski, Żołnowski - Szczygieł (52. Świerczyński), D. Adrian (75. Wojciaczyk), Kostrzewa (63. Raszewski) - Smolarczyk, P. Pabiniak (75. R. Czech).
Swornica: Fesser - Błoński, Jeleniewski (86. Waindok), Pastuszek, Ptak - Rogowski (62. Osuchowski), Filla, Scisło (75. Seńkowski), Fiks - Miroszka (75. Maraszek), Lisoń.
Żółte kartki: Sarnowski, Świerczyński, Żołnowski - Rogowski, Seńkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska