Bankier.pl: Firmowa karta kredytowa zamiast debetu?

(oprac. dora)
Aby zachować płynność małe firmy bardzo często muszą korzystać z kredytów. (fot. sxc)
Aby zachować płynność małe firmy bardzo często muszą korzystać z kredytów. (fot. sxc)
Karta kredytowa może być wygodną alternatywą dla limitu w rachunku firmowym. Przedsiębiorca korzystając z krótkoterminowego kredytu nie zapłaci odsetek. Taki produkt oferuje już 12 banków w Polsce.

Aby zachować płynność małe firmy bardzo często muszą korzystać z kredytów. Nawet niewielkie opóźnienie w płatnościach za faktury potrafi skutecznie sparaliżować bieżącą działalność przedsiębiorcy.

Pojawia się problem z finansowaniem kolejnych zamówień, terminowym rozliczeniem z dostawcami mediów, czy opłaceniem należności wobec organów podatkowych.

Bardzo często mała firma opóźniając się w płatnościach traci wiarygodność, nie może wywiązać się z umów i naraża się na przykre konsekwencje. Dlatego wielu przedsiębiorców potrzebuje nawet najprostszej formy kredytu do zabezpieczenia bieżącej działalności.

Z reguły wystarcza im zwykły limit kredytowy w rachunku firmowym. Banki oferują jednak także alternatywne rozwiązanie, które w przypadku krótkoterminowego kredytu może być znacznie tańsze. To firmowe karty kredytowe.

W Polsce produkt ten oferuje dziś tylko 12 banków, ale na Zachodzie od dawna jest w powszechnym użyciu. U nas „kredytówka” cieszy się powodzeniem przede wszystkim wśród klientów indywidualnych, którzy mają do wyboru kilkadziesiąt różnych plastików.

W porównaniu do oferty dla detalu talia dla firm jest znacznie uboższa - przedsiębiorcy mogą wybierać spośród 16 dostępnych na rynku kart.

Czytaj dalej: Karta w firmie

Jak używać karty?

Poza bezpłatnym kredytem karta ma także kilka innych zalet w stosunku do klasycznych produktów kredytowych.

W praktyce przedsiębiorca korzystający z karty zyskuje dostęp do pieniędzy 24 godziny na dobę, bez konieczności odwiedzania banku. Karta bardzo dobrze sprawdza się nie tylko w przypadku bieżącej działalności, ale także na przykład w podróżach służbowych, czy rozliczeniach za paliwo.

Limit można wykorzystywać w formie bezgotówkowej (transakcje w terminalach, przelewy, transakcje w internecie) i wypłacając pieniądze z bankomatu.

Jednak pobieranie gotówki nie jest zalecane z dwóch względów: za taką operację pobierana jest wysoka prowizja obliczana najczęściej procentowo od kwoty wypłaty, a na dodatek w przypadku transakcji gotówkowych odsetki naliczane są od razu (nawet do 20 proc.). Taka opcja powinna być zatem stosowana jedynie w awaryjnych sytuacjach.

Oczywiście o pożyczce bez dodatkowych kosztów możemy mówić w przypadku, gdy firma spłaci zaciągnięty dług w terminie bezodsetkowym.

Oprocentowanie kredytu w kartach kredytowych wynosi w zależności od oferty od 15 do 20 proc. Najkorzystniej oprocentowane karty kredytowe oferują obecnie Nordea Bank Polska (15 proc.) Lukas Bank (15-17 proc.) i Alior Bank przy karcie złotej (15-20 proc.). Ogólnie rzecz biorąc oprocentowanie kredytu nie należy jednak do najtańszych.

Jeśli firma planuje regularnie korzystać z finansowania kredytem, powinna w pierwszej kolejności zapoznać się z ofertą innych produktów. Karta kredytowa powinna służyć raczej do sporadycznego wykorzystywania oprocentowanego kredytu, i przede wszystkim w sytuacjach naprawdę koniecznych.

Natomiast firmy, które nie zamierzają płacić za kredyt powinny patrzeć przede wszystkim na możliwie najdłuższy okres grace period. Obecnie jest to 57 dni w przypadku oferty Alior Banku i Lukas Banku.

Jednak wybór karty kredytowej w banku innym niż mamy rachunek firmowy nie będzie taki prosty. Większość instytucji wymaga od klienta wnioskującego o kartę posiadania także rachunku w danym banku. Kilka banków oferuje jednak karty klientom z zewnątrz - Alior Bank, ING Bank, Citi Handlowy, Raiffeisen Bank i Lukas Bank.

Karta kredytowa nie jest także produktem dla start'upów. Banki wymagają od przedsiębiorcy minimum kilkumiesięcznego stażu. Podmiot rozpoczynający działalność może liczyć na kartę już pierwszego dnia np. MultiBanku i Citi Handlowym. Po trzech miesiącach może spróbować wnioskować o kartę także w ING Banku.

Oczywiście startujący przedsiębiorca będzie miał stosunkowo niski limit kredytowy. Banki pobierają także roczną opłatę za kartę. Z reguły nie przekracza ona kwoty 100 zł, ale w kilku przypadkach można jej uniknąć aktywnie korzystając z karty.

W ING Banku wystarczy dokonywać co miesiąc transakcji bezgotówkowych o średniej wartości minimum 500 zł. W Alior Banku klient nie zapłaci za kartę jeśli średniomiesięczna wartość transakcji przekracza 1,5 tys zł, w MultiBanku i Raiffeisen Banku 2 tys. zł, a w Banku Millennium przedsiębiorca zostaje zwolniony z opłaty w kolejnych latach użytkowania karty jeśli ubiegłoroczna wartość obrotów wynosi minimum 40 tys. zł. W Lukas Banku opłata za kartę uzależniona jest natomiast od wybranego pakietu z kontem firmowym.

Czytaj więcej: **Darmowy kredyt to nie wszystko**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska