Barbara Starzyk pokieruje schroniskami w Prudniku

KS
- Jestem optymistką, ale uruchomienie i rozkręcenie schroniska młodzieżowego w Prudniku to duże wyzwanie - mówi nowa pani dyrektor.
- Jestem optymistką, ale uruchomienie i rozkręcenie schroniska młodzieżowego w Prudniku to duże wyzwanie - mówi nowa pani dyrektor. KS
Nowymi obiektami, które uzupełnią miejską bazę hotelową, zarządzać będzie Barbara Starzyk. - Wierzę, że uda mi się przyciągnąć turystów i zarobić na utrzymanie placówek - mówi.

We wtorek Barbara Starzyk podpisała umowę z burmistrzem i objęła stanowisko dyrektora. Na jej głowę spadło dokończenie odbiorów obu obiektów - hotelu, a właściwie schroniska młodzieżowego na terenie dawnych prudnickich koszar i jego filii w Wieszczynie. Żeby zacząć działalność i przyjąć pierwszych gości na nocleg, musi najpierw zorganizować nowy zakład budżetowy miasta pod nazwą Schronisko Młodzieżowe.

- To ogrom przygotowań i załatwiania administracyjnych procedur - mówi Barbara Starzyk. - Myślałam, że uda się rozpocząć działalność w lutym, ale teraz widzę, że zaczniemy od początku marca.

W nowych obiektach początkowo będzie pracować ok. 10 - 12 osób, zanim uda się rozkręcić działalność. Nocleg ma kosztować od 24 do 54 złotych w zależności od standardu pokoju. Najdroższe będą pokoje jednoosobowe z łazienką, telewizorem i dostępem do Internetu. Obiekt budowano jako hotel o podwyższonym standardzie. Skromniejsze warunki są w Wieszczynie, gdzie do dyspozycji gości przeznaczono sale zbiorowe bez łazienek. Łącznie oba obiekty turystyczne są w stanie przyjąć 101 gości.

Barbara Starzyk wygrała konkurs, ogłoszony przez urząd gminy z udziałem przedstawicieli opolskiego kuratorium. O stanowisko ubiegało się 5 osób, trzech kandydatów nie spełniło jednak warunków dopuszczenia do konkursu.
- Pani Barbara Starzyk przedstawiła koncepcję przyszłego funkcjonowania schroniska turystycznego, która była najbardziej zbieżna z naszymi oczekiwaniami - mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych.

Nowa szefowa przez 13 wcześniejszych lat pracowała w prudnickim Froteksie, kierując m. in. działem zamówień specjalnych.

- Będziemy przyjmować zielone szkoły, obozy treningowe, grupy młodzieżowe - zapowiada Barbara Starzyk. - Możemy rozwijać turystykę pielgrzymkową. Będziemy organizować wycieczki po okolicy, przejażdżki konne w sąsiedniej stadninie. Zaprosimy grupy turystów z Niemiec na wycieczki sentymentalne dla pochodzących z tych rejonów i ich dzieci. Możemy też wynajmować niektóre pomieszczenia mieszkańcom miasta na imprezy rodzinne, np. komunie. - zapewnia.

Dyrektor schroniska stawia na promocję w Internecie i zamierza niebawem uruchomić stronę z możliwością rezerwowania pobytu w sieci. Będzie też wydawać foldery promocyjne dla całej okolicy. Otworzy również w schronisku profesjonalny punkt informacji turystycznej.

- Trudno mi powiedzieć ilu gości uda się tu ściągnąć, ale jestem optymistką - mówi Barbara Starzyk. - Z tego co wiem podobne ośrodki za dobrą uważają frekwencję w granicach 30 procent. 40 procent zajętych miejsc noclegowych to będzie sukces.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska