Bartłomiej Bonk dostał nagrody finansowe i wózek [wideo]

Redakcja
Nasz brązowy medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów Bartłomiej Bonk (z prawej) oprócz nagrody finansowej od władz wojewódzkich za sukces w Londynie dostał też podwójny wózek dziecięcy. Z tego prezentu bardzo zadowolona była żona sztangisty Barbara. W okolicach Bożego Narodzenia ma bowiem urodzić dwie córeczki.
Nasz brązowy medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów Bartłomiej Bonk (z prawej) oprócz nagrody finansowej od władz wojewódzkich za sukces w Londynie dostał też podwójny wózek dziecięcy. Z tego prezentu bardzo zadowolona była żona sztangisty Barbara. W okolicach Bożego Narodzenia ma bowiem urodzić dwie córeczki. Sławomir Mielnik
Nasz brązowy medalista olimpijski z Londynu został uhonorowany przez samorząd wojewódzki i władze Opola.

- Jesteśmy dumni, że przy tych problemach finansowych z jakimi w naszym kraju i regionie boryka się sport mamy brązowego medalistę olimpijskiego, który "otarł się" nawet o zloty medal - mówił marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta. Pan Bartłomiej zdobył ten medal dla siebie, dla Polski, dla kibiców, ale też dla naszego małego regionu i za to mu bardzo dziękujemy, że tak dobrze promuje Opolszczyznę.

Sztangista Budowlanych Opole od samorządowych władz wojewódzkich dostał czek na 20 tys. zł. Nagrodzeni zostali też jego trenerzy z Budowlanych. Ryszard Szewczyk dostał 5 tys. zł, a Bolesław Kardela i Krzysztof Siemion po 2 tys. zł. Oprócz nagród finansowych była też specjalna nagroda - niespodzianka. Podwójny wózek dziecięcy. W grudniu na świat przyjdą bowiem bliźniaczki - dwie dziewczynki.

- Ta nagroda to bardzo miła niespodzianka - cieszyła się żona zawodnika Barbara. - Termin porodu mam wyznaczony w okolicach Bożego Narodzenia.

- Pan Bartek z żoną doskonale wpisują się w naszą strategię walki z problemami demograficznymi - żartował marszałek Sebesta. - Mają już syna (8-letniego Mateusza - dop. red.), a wkrótce urodzą się bliźniaczki. Gratulujemy i cóż wypada powiedzieć: prosimy o więcej.

Sztangistę Budowlanych uhonorowały też władze Opola. Za sukces olimpijski dostał zgodnie z obowiązującą uchwałą rady miasta nagrodę 8 tys. zł, a jego trener Ryszard Szewczyk połowę tej sumy.

- Hasłem promocyjnym naszego miasta jest "Opole bez granic", ale w przypadku naszego sztangisty powinno ono brzmieć "moc bez granic" - stwierdził wiceprezydent stolicy województwa Krzysztof Kawałko. - Dziękujemy za ten sukces i nie ukrywam, że liczymy na kolejne w wykonaniu zawodników Budowlanych.

- Mówiłem to wiele razy i przy każdej okazji będę to podkreślał, że gdyby nie pomoc urzędu marszałkowskiego, urzędu miasta i sponsorów jakimi są: Górażdże i Konsalnet nie tylko nie byłoby sukcesu Bartka, ale też wielu wcześniejszych i mam nadzieje tych co przed nami - zaznaczał trener Szewczyk, który jest też dyrektorem Budowlanych. - Tak naprawdę gdyby nie pomoc tych instytucji i firm, nie byłoby wcale klubu. Proszę więc władze wojewódzkie i miejskie o to, by o nas nie zapominały, a my ze swej strony deklarujemy, że będziemy robić co do nas należy i wierzę, że doczekamy się kolejnych sukcesów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska