Pani Justyna odwiedziła kilka dni temu basen przy ulicy Ozimskiej i zdziwiła się, że nie działają zjeżdżalnia oraz mała niecka. I to mimo, że remont obiektu - trwający od początku lipca - zakończył się w ubiegłym tygodniu.
- Chciałbym wiedzieć o chodzi, bo przeczytałam, że na remont basenu wydaliśmy aż milion złotych - przypomina opolanka.
Janusz Sowiński, kierownik obiektu, przyznaje, że prace na małej niecce przedłużyły się, ale basen - wykorzystywany głównie do celów rehabilitacyjnych - jest już czynny.
Dużo bardziej skomplikowanie wygląda sprawa zjeżdżalni, największej atrakcji Akwarium. Zjeżdżalnia jest nowa - ma niecałe dwa lata - i nie była wymieniona podczas ostatniego remontu.
- Niestety okazało się, że gdy jest użytkowana, to woda przecieka do szatni męskiej - opowiada Janusz Sowiński. - Woda przeciekała też przed remontem, ale wtedy nie wiedzieliśmy, że to jakieś nieszczelności w samej zjeżdżalni.
Sowiński zapowiada, że najdalej w czwartek zapadnie decyzja, czy mimo przecieków uruchomić atrakcję, a cieknącą wodę zbierać do wiader.
- Wezwiemy firmę, która montowała zjeżdżalnię do usunięcia usterki, mamy nadzieję, że uda się to zrobić bez potrzeby kolejnego zamknięcia obiektu - mówi Sowiński.
Kierownik podkreśla, że basen przy ul. Ozimskiej ma już pół wieku, a ostatni remont nie rozwiązał wszystkich problemów jakie trapią Akwarium.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?