Przed laty w mieście czynne były cztery baseny, teraz pozostał tylko jeden. Na dodatek był on w nie najlepszym stanie technicznym. Rdzą pokryły się m. in. rury doprowadzające wodę do niecki. Dlatego od zimy trwały tu prace remontowe.
- Udało się już je zakończyć. Będzie można bez problemów korzystać z obiektu - poinformował Dariusz Broj, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kędzierzynie-Koźlu.
Szef MOSiR-u chciał go uruchomić już na samym początku czerwca, jak miało to miejsce w poprzednich latach. Sami mieszkańcy też pytali, dlaczego nie można się tam już pluskać.
- Sobota była najgorętszym dniem w roku. Z nieba lał się żar a nie było gdzie się kąpać - utyskiwał Piotr Konieczny, który dzwonił w tej sprawie do redakcji nto.
Dariusz Broj tłumaczył jednak, że przesunięcie otwarcia o tydzień spowodowane było względami finansowymi.
- Musimy liczyć każdy grosz a wynajęcie ratowników kosztuje. W związku z tym zdecydowaliśmy się otworzyć basen dopiero w tą sobotę - mówi szef MOSiR-u. - Będzie on czynny w godzinach od 10 do 18.
Mieszkańcy i tak nie powinni narzekać, ponieważ trzy lata temu miejski basen na Azotorze został otwarty dopiero pod koniec czerwca, chociaż od początku miesiąca temperatury sięgały 30 stopni Celsjusza. Powodem był remont niecki.Robotnicy późno wzięli się za usuwanie starej farby, uzupełnienie ubytków i położenie nowej emulsji.
Rozsypujący się obiekt z roku na rok będzie jednak wymagał coraz większych nakładów finansowych. Poza tym nikt nie jest w stanie zagwarantować, że nie zostanie on z tego powodu zamknięty.
Tak stało się m. in. z gminnym lodowiskiem, które również znajduje się na Azotorze. W pewnym momencie koszt naprawy instalacji do zmrażania tafli okazał się tak wysoki, że miastu bardziej opłacało się wynająć przenośne lodowisko.
Ale jest szansa, że w mieście powstanie park wodny, a jedną z planowanych lokalizacji jest właśnie kompleks sportowy w Azotach. Według szacunków władz miasta (które chciałby sfinansować bynajmniej część inwestycji z własnych środków) budowa aquaparku może kosztować nawet 30 milionów złotych. Niewykluczone także, że obiekt postawi prywatna firma, a gmina będzie go dzierżawiła na zasadzie leasingu, płacąc roczne raty. Decyzje w tej sprawie mają zapaść w ciągu kilku miesięcy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
