- Podczas ekspertyz krytej pływalni, znajdującej się paręnaście metrów obok letniego basenu, okazało się, że mamy problem z instalacją - tłumaczy burmistrz Namysłowa Bartłomiej Stawiarski.
- Po odkopaniu rur przy basenie letnim okazało się, że w instalacji są szczeliny, na łączeniach brakuje śrub i tak dalej. Po ujrzeniu tego przeżyliśmy prawdziwy szok! To cud, że basen w ogóle był w stanie jakkolwiek funkcjonować. W ciągu jednego sezonu w piach szło tyle wody, że moglibyśmy napełnić nim całą nieckę - mówi Bartłomiej Stawiarski.
Teraz gmina podejmie decyzję co do naprawy. - Chcemy to zrobić solidnie, w odpowiedniej technologii, by mieć stuprocentową pewność, że po wykonaniu niezbędnych prac wszystko będzie gotowe na sezon letni. Bardzo nam na tym zależy. Wierzę, że w czerwcu namysłowianie będą mogli korzystać z letniego basenu. Jest to niewątpliwie jeden z naszych priorytetów. Teraz musimy tylko oszacować koszty naprawy i wyłonić wykonawcę remontu - słyszymy od burmistrza.
Od września ubiegłego roku, przypomnijmy, zamknięta jest też kryta pływalnia. Ze względu na spękania betonu, z której wykonano główną nieckę, niezbędna będzie gruntowna przebudowa 11-letniego obiektu lub postawienie go od nowa. Obecnie jego użytkowanie groziłoby katastrofą budowlaną. Dalsze kroki w tej sprawie gminni urzędnicy mają podjąć w przeciągu miesiąca.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?