Basen w Kluczborku nieczynny do odwołania. Powodem pałeczki ropy błękitnej. To druga pływalnia w regionie w ciągu dwóch dni

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Od piątku (13 stycznia) basen w Kluczborku jest zamknięty. W wodzie wykryto pałeczki ropy błękitnej.
Od piątku (13 stycznia) basen w Kluczborku jest zamknięty. W wodzie wykryto pałeczki ropy błękitnej. Archiwum NTO
Kryta pływalnia w Kluczborku nieczynna do odwołania. W wodzie wykryto bakterię pseudomonas aeruginosa, czyli pałeczki ropy błękitnej. To samo skażenie, co w opolskiej Wodnej Nucie.

W czwartek (12 stycznia) częściowo zamknięty został basen Wodna Nuta w Opolu. W basenie sportowym wykryto bakterię pseudomonas aeruginosa.

Natomiast w piątek rano pojawiła się informacja o skażeniu wody w basenie w Kluczborku.

- Badamy wodę w basenie dwa razy w tygodniu w dwóch niezależnych laboratoriach – mówi Andrzej Olech, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kluczborku, pod który podlega również kryta pływalnia. We wtorek próbki pobierała firma z Wrocławia i ich wynik był negatywy. Natomiast w środę kluczborski Sanepid. Dzisiaj telefonicznie otrzymaliśmy wynik tego badania i niestety okazało się, że w wodzie w obu nieckach stwierdzono obecność bakterii.

W związku z tym podjęto natychmiastowe działania. Basen zamknięto. Zostanie on poddany bardzo silnej dezynfekcji, aby wyeliminować bakterie.

- Wszystko zostanie wykonane zgodnie z procedurą przewidzianą w takich przypadkach. Między innymi spuścimy wodę z brodzika i zostanie on poddany szokowemu chlorowaniu, które obejmie również wszystkie rury doprowadzające wodę do obu niecek. Ponadto zwiększymy poziom chlorowania dużym basenie – informuje dyrektor OSiR. – Mamy nadzieję, że te działania przyniosą oczekiwany skutek.

Po uzyskaniu pozytywnych wyników badań wody, basen zostanie ponownie otwarty.

Skąd się wzięła bakteria w kluczborskiej pływalni?

Bakteria pseudomonas aeruginosa rozwija się głównie w wodzie, glebie, a także na skórze nie tylko człowieka, ale również zwierząt. Rozwija się także dobrze u osób o niskiej higienie osobistej.

-Niemożliwe, aby bakteria wystąpiła w naszych urządzeniach basenowych, musiała zostać przyniesiona z zewnątrz – mówi Andrzej Olech. – Najprawdopodobniej ma to związek z niską higieną co niektórych osób korzystających z basenu albo ktoś przyniósł ją na klapkach – najpierw chodził w nich po dworze, a później korzystał z nich na basenie. Z podobnym problemem zmagaliśmy się kilka miesięcy temu.

Pałeczki ropy błękitnej są szczególnie groźne dla osób z obniżoną odpornością. Zakażenie jest trudne w leczeniu, gdyż bakteria jest odporna na działanie wielu antybiotyków.

- Bardzo przepraszamy za niedogodności i prosimy o cierpliwość – mówi dyrektor OSiR. – Mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy mogli ponownie basen otworzyć. Apelujemy, żeby zwracać uwagę na higienę osobistą i czystość klapek. Wówczas jest szansa, że unikniemy podobnych skażeń w przyszłości.

Basen w Kluczborku cieszy się dużą popularnością. Rocznie korzysta z niego około 60 tysięcy osób.

Kryta pływalnia w Kluczborku mieści się przy ul. Kołłątaja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska