Baseny w Opolu będą czynne dłużej?

Archiwum
Basen odkryty przy placu Róż wciąż jest przygotowywany do otwarcia.
Basen odkryty przy placu Róż wciąż jest przygotowywany do otwarcia. Archiwum
Prezydent obiecywał, że basen letni będzie czynny dłużej, a kryta pływalnia w wakacje nie zostanie zamknięta. Choć sezon za pasem, decyzji w tej sprawie brak.

Dyskusja o dłuższym działaniu basenu letniego trwa od czasu, gdy kilka lat temu został on wyremontowany i wyposażony w możliwość podgrzania wody. Jeszcze dłuższą brodę ma sprawa pływalni Akwarium, która od wielu lat jest zamykana w lipcu i sierpniu, czego wielu opolan pojąć nie potrafi, bo w innych miastach zarządcy obiektów tak nie działają.

W ubiegłym roku prezydent Ryszard Zembaczyński publicznie obiecał, że basen letni wreszcie będzie uruchomiony wcześniej niż z końcem roku szkolnego, a kryta pływalnia nie zostanie zamknięta na całe dwa miesiące wakacji.

Choć sezon niebawem rusza, to we wtorek w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji nie mogliśmy się dowiedzieć, czy i jak deklaracje uda się zrealizować.

- Chcemy uruchomić basen na placu Róż szybciej niż 29 czerwca, gdy kończy się rok szkolny, ale na razie na obiekcie wciąż trwają prace remontowe, które nieco się opóźniły - tłumaczy Sławomir Kożuszko, dyrektor MOSiR. - Jestem pewien, że basen uruchomimy szybciej niż zazwyczaj, ale na razie nie chcę deklarować żadnej daty.

Niewiadomą jest także sytuacja pływalni Akwarium, która do tej pory zamykana jest na początku lipca, a otwierana z końcem sierpnia. Ten czas wykorzystywano na drobne remonty, a ratownicy z Akwarium pracowali wówczas na basenie przy placu Róż.

- Mieszkańcy tego nie rozumieli, ale dzięki takim ruchom MOSiR mógł zaoszczędzić sporo pieniędzy - tłumaczy anonimowo jeden z pracowników basenu. - Po pierwsze płacono tylko jednej grupie pracowników, po drugie drobne remonty też wykonują pracownicy MOSiR-u i nie trzeba wynajmować do nich zewnętrznej firmy.

Według naszych informacji w ubiegłym roku - gdy jeszcze jednostką kierował Maciej Płuska - policzono, ile trzeba by znaleźć pieniędzy na zmiany w funkcjonowaniu basenów. Oficjalnie sumy nigdy nie podano, ale wiemy, że w grę wchodziło kilkaset tysięcy zł.

Nowy dyrektor Sławomir Kożuszko o pieniądzach nie chce na razie rozmawiać.

- Jestem odpowiedzialny za przejętą w maju jednostkę i musiałem przygotować własne wyliczenia oraz ich analizę - tłumaczy dyrektor. - Nie wykluczam, że pływalnia Akwarium będzie czynna też w wakacje, ale jak długo, tego jeszcze nie mogę powiedzieć.

Lucjusz Bilik, radny SLD, który już w ubiegłym roku postulował wydłużenie czasu pracy basenów, uważa, że wyliczenia od dawna powinny być gotowe, a potem przedstawione nie tylko prezydentowi, ale i radnym.

- Jeśli trzeba dodatkowych pieniędzy, to powinniśmy o tym wiedzieć, z kolei prezydent powinien zrobić wszystko, aby zrealizować obietnicę - twierdzi Lucjusz Bilik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska