Pod koniec marca spory fragment murów - odnowionych przed czterema laty - osunął się na plac pomiędzy basztą, a katedrą. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a "odchudzony" i osłabiony mur zakryto płytami i wzmocniono belkami.
To miało być jednak chwilowe rozwiązanie. W kwietniu miało być już po remoncie.
- Naprawa może zająć kilka tygodni, a prace nie powinny być specjalnie kosztowne - oceniał dr Maciej Małachowicz, architekt specjalizujący się w konserwacji architektury obronnej, który był też autorem projektu odnowienia murów. - Przyczyną osunięcia się cegieł była wilgoć. Woda, która się dostała do środka osłabiła wapienny rdzeń i doszło do jego rozsadzenia. W mojej ocenie wystarczy wzmocnić mur kotwami, a potem przystąpić do jego odbudowy. Kolejnym etapem powinna być odbudowa przypory, która przed wiekami wzmacniała mur od strony Odry - mówił dr Maciej Małachowicz.
Ale gdy naukowiec przygotował projekt zabezpieczenia i wzmocnienia murów w ratuszu zaczęto na niego kręcić nosem.
- Skonsultowaliśmy go z innym ekspertem i uważamy, że trzeba go poprawić - przyznaje Dorota Michniewicz, naczelnik wydziału kultury i sportu w urzędzie miasta. - Co więcej, na pewno trzeba zrobić przetarg na wykonanie tych prac, bo chcielibyśmy zrobić od razu pełny zakres zabezpieczeń murów tak, aby podobne sytuacje już się nam nie powtarzały.
Ostrożność ratusza jest tym bardziej uzasadniona, że dodatkowo na murach pojawiły się spore spękania. Mur pęka od strony rzeki Odry w miejscu, gdzie doszło do jego osunięcia na dziedziniec.
- Zleciliśmy przygotowanie dodatkowego projektu konstrukcji, który pokaże, jak wzmocnić wnętrze muru. Ten projekt powinien być gotowy już w lipcu - zapowiada Dagmara Kostrzewska, miejski konserwator zabytków.
Urzędnicy na razie nie potrafią dokładnie określić, ile trzeba będzie zapłacić za remont i wzmocnienie murów.
- Prace zalecone przed dr Małachowicza mieszczą się w przedziale od 50 do 100 tysięcy złotych, szacować pełny koszt będziemy mogli dopiero po otrzymaniu drugiego projektu - przyznaje Dagmara Kostrzewska. - W sierpniu będziemy mogli rozpisać przetarg na remont murów, a sama prace będą wykonane we wrześniu. Do zimy na pewno zdążymy,
Opolanie i turyści, którzy przychodzą pod mury, nie mogą nadziwić się, że przygotowania do ich remontu mogą tak długo trwać.
Co gorsza wielu z nich odsuwa barierkę i spaceruje po ganku widokowego, nie bacząc na zakaz wstępu i czerwone taśmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?