Większość wprowadzanych zmian w rozkładzie jazdy będzie związana z prowadzonymi remontami na torach.
- Najbliższy tzw. zamknięciowy rozkład jazdy wejdzie w życie 9 marca - tłumaczy Ireneusz Cieślik, naczelnik w Oddziale Opolskim Przewozów Regionalnych. - W większości przypadków zmiany w kursach pociągów będą miały zaledwie kilka minut, jednak pasażerowie powinni w takich sytuacjach uważniej śledzić rozkład jazdy - dodaje naczelnik.
Na pewno korekty w zamknięciowym rozkładzie obejmą pasażerów podróżujących na trasie Opole Główne - Jelcz Laskowice.
- Pociąg na tej trasie, z powodu prac modernizacyjnych na torach, kursuje wydłużoną trasą. Jadąc w stronę dworca głównego, kieruje się ze Stacji Opole-Wschód w stronę Opola-Groszowic. Tam maszynista przechodzi na drugi koniec składu i dopiero pociąg rusza do Opola Głównego. I tak pozostanie do 25 kwietnia - tłumaczy naczelnik Cieślik.
Kolejna zamknięciowa zmiana rozkładu planowana jest na 27 kwietnia i potrwa do 14 czerwca. Dzień później w życie wejdzie korekta rozkładu jazdy zaproponowana przez przewoźnika. W niej zmiany wprowadzane są np. na prośbę pasażerów, aby polepszyć skomunikowania niektórych pociągów - mówi Ireneusz Cieślik.
Dlatego już wiadomo, że od czerwca późniejszą porę odjazdu (z godz. 17.49 na 18.39) będzie miał pociąg z Brzegu przez Nysę do Kędzierzyna-Koźla.
O taką korektę prosili właśnie pasażerowie jadący z Wrocławia. Do Brzegu na razie przyjeżdżają za późno, by przesiąść się na pociąg do Nysy i Kędzierzyna. Ta zmiana spowoduje też, że ostatni pociąg z Kędzierzyna do Nysy także będzie wyjeżdżał od czerwca później (o 21.26 zamiast o 20.59. Kolejne zamknięciowe rozkłady jazdy wejdź w życie 1 września i 11 października.