AZS Opole - SMS Spała, sobota, godz. 18.00, hala przy ul. Szarych Szeregów. Ceny biletów 8, 5 i 2 zł.
Podopieczni Zbigniewa Rektora w dotychczasowych 14 meczach zgromadzili 16 pkt, natomiast rywal rozegrał jedno spotkanie więcej i ma punkt mniej. Ponieważ z ligi spadnie tylko jedna drużyna, i może nią być Spała (wcześniej drużyny pod szyldem SMS miały zagwarantowane miejsce w serii B), AZS może przypieczętować utrzymanie, gdyż trudno oczekiwać, że sobotni rywal nagle zacznie wygrywać.
- Nie ma innego scenariusza niż nasze zwycięstwo - mówi Zbigniew Rektor, trener AZS-u. - Po prostu musimy wyjść na parkiet z wolą zwycięstwa, nie lekceważąc rywala, który robi systematyczne postępy i potrafi nawiązać walkę z wyżej notowanymi rywalami. Pamiętam doskonale pierwszy mecz z SMS. Wówczas w dwóch pierwszych setach rozbiliśmy tę drużynę, ale potem dekoncentracja, nieporadność i nieskuteczność sprawiły, że przegraliśmy na przewagi trzecią partię. Później wszystko wróciło do normy. Tak będzie teraz, tylko że do zera.
Jedyną niewiadomą jest kto zagra na przyjęciu. O tę pozycję rywalizują Wendykier i Lasik.
- Problem młodych polega na tym, że nie potrafią ustabilizować formy - zakończył Rektor. - Wendykier bardzo dobrze zagrał w ataku w Zduńskiej Woli, ale w Rzeszowie było słabo. Dopiero przed meczem zdecyduję, kto zagra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?