Będzie kolejny bank w centrum Opola?

fot. Sławomir Mielnik/Archiwum
Ulica Krakowska w Opolu. Czy przybędzie na niej kolejny bank?
Ulica Krakowska w Opolu. Czy przybędzie na niej kolejny bank? fot. Sławomir Mielnik/Archiwum
Prezydent chce sprzedać atrakcyjny lokal przy ulicy Krakowskiej. Przed rokiem obiecywał, że nie będzie tego robić, bo nie chce kolejnych banków.

- Skandal - komentują radni opozycji.

Ponad 300-metrowy lokal na rogu ulicy Krakowskiej i Damrota chce wykupić najemca - prywatna firma. Cena to prawie 3 miliony złotych.

Prezydent przygotował uchwałę w tej sprawie na najbliższą sesję, gdyż na sprzedaż muszą zgodzić się radni.

Dokument zdumiał większość z nich. W 2007 roku wiceprezydent Janusz Kwiatkowski zapowiedział bowiem, że sprzedaży lokali komunalnych na parterach budynków w ścisłym centrum już nie będzie.

- Nie chcemy kolejnych banków, ale utrzymania obecnych branż: kawiarni czy sklepów, ograniczenie sprzedaży lokali użytkowych to najlepsze rozwiązanie - przekonywał Kwiatkowski.

Prezydent mówił tak, bo odkąd w 2003 roku wydano zgodę na sprzedaż lokali w centrum to ulicę Krakowską opanowały banki i kasy oszczędnościowe.

Wielokrotnie pisaliśmy, że opolanie nie chcą takiego centrum. Przypomnijmy, że we wrześniu upadła propozycja, aby w planie zagospodarowania dla Śródmieścia zakazać lokowania banków przy ul. Krakowskiej. Przeciwni temu byli prezydent i wspierający go radni PO, Razem dla Opola oraz część PiS.

- Skoro nie ma zapisu w planie to absolutnie nie powinniśmy sprzedawać kolejnych lokali - ocenia Sławomir Brzeziński, radny PiS. - Sprzedaż lokali w centrum była błędem. Dziwię się, że prezydent chce go teraz powielić. Na pewno nie będę głosował za tą uchwałą. Wierzę, że inni radni też wykażą się rozsądkiem. Inaczej możemy doczekać się szybko kolejnego banku.

Andrzej Namysło, szef radnych Lewicy uchwałę określa jako skandaliczną.
- Prezydent szybko zapomniał o swojej obietnicy i teraz chce sprzedać jeden z ostatnich lokali, na które mamy jakiś wpływ - denerwuje się Namysło. - Dziwi mnie zbieżność dat. Z jednej strony obalono zapis o zakazie lokowania banków, a już po miesiącu uchwała w sprawie sprzedaży lokalu w centrum.

Wiceprezydent Kwiatkowski uważa jednak, że miasto jest konsekwentne.

- Choć lokal ma wejście od strony ul. Krakowskiej, to faktycznie mieści się przy ul. Damrota - przekonuje Kwiatkowski. - Uchwała jest tylko propozycją. O ewentualnej sprzedaży zadecydują radni w czwartek, 23 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska