Będzie nowa atrakcja w opolskim zoo. Miasto wyda na nią ponad 25 mln zł!

Jednopiętrowy budynek akwarium znajduje się w tzw. "starej" części opolskiego zoo, niedaleko obiektów administracyjnych. W przeszłości w jego wnętrzu można było oglądać m.in. węże, kajmany oraz ryby z różnych stron świata.

Tak było do powodzi z 1997 roku, która doszczętnie zniszczyła opolski ogród zoologiczny. Od tego czasu budynek niszczeje, będąc smutną pamiątką po wielkiej wodzie.

Ale to ma się zmienić. W lipcu 2021 roku opolscy radni zatwierdzili pieniądze na przebudowę obiektu. Szacunkowy koszt realizacji wyniósł wówczas 14 mln zł, jednak po ogłoszeniu przetargu szybko okazało się, że oferty nawet dwukrotnie przewyższały planowany budżet. Aby inwestycja mogła ruszyć, konieczne było „dołożenie” brakującej kwoty.

– Jest duża szansa na to, że część z tych dodatkowych środków zostanie nam zwrócona z funduszy unijnych – tłumaczy prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

Za przyjęciem korekty budżetu zagłosowali niemal wszyscy radni. Za opowiedziało się 21 radnych, przeciw była Krystyna Duda, Michał Nowak oraz Marek Kawa (wszyscy z klubu Prawa i Sprawiedliwości). Od głosu wstrzymał się z kolei Sławomir Batko (również PiS).

- Mamy dobrze prosperujące zoo i na przestrzeni ostatnich kilku lat naprawdę sporo się w nim zmieniło. Na razie nie widzę potrzeby robienia tam więcej inwestycji. Szczególnie, że konieczne będzie kolejne zadłużenie miasta. Wolałabym wydać te pieniądze np. na wynagrodzenia dla pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie - wyjaśnia Michał Nowak, przewodniczący klubu PiS.

We wnętrzu akwarium w zoo w Opolu będzie siedem zbiorników. Zaplanowano m.in. akwaria dla rekinów, koników morskich, a także zbiorniki symulujące Amazonię oraz rafę koralową.

Sporą atrakcją ma być też zbiornik dla płaszczek, gdzie zwiedzający będą mogli spróbować dotknąć tych zwierząt.

- W opolskim zoo znajdzie się też odrarium, w którym będzie można oglądać ryby pływające w rodzimej Odrze na różnych jej odcinkach. Jest to pomysł na promocję krajowej bioróżnorodności - mówi Miłosz Bogdanowicz, rzecznik ogrodu.

Wszystko wskazuje na to, że będzie to zbiornik na zewnątrz budynku, którego wnętrze będzie można oglądać po wejściu pod poziom gruntu. Oba wejścia do budynku mają być poprzedzone szklarniami, przy czym jedna będzie większa i wypełniona egzotyczną roślinnością.

W zbiornikach w przebudowanym akwarium ma się pomieścić 210 tysięcy litrów słodkiej wody oraz 116 tysięcy litrów wody słonej.

Całość inwestycji ma kosztować nieco ponad 25 mln zł i zakończyć się w listopadzie 2023 r.