Targi nto - nowe

Będzie zabawa, ale krótsza

Rys. Andrzej Czyczyło
Rys. Andrzej Czyczyło
Nowe władze Opola zgodzą się na sylwestrową zabawę na rynku. Chciałyby jednak zmniejszenia uciążliwości dla mieszkańców i obniżenia kosztów.

Sylwester na rynku zostanie w tym roku zorganizowany. Ta impreza ma już swoją tradycję. Nie można z dnia na dzień pozbawić tego Opolan - informuje Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta Opola.

Rzecznik nie ukrywa jednak, że do ratusza dotarły też skargi mieszkańców rynku, że impreza jest zbyt uciążliwa. - Przeszkadza głownie hałas i ogromne ilości śmieci pozostawione przez uczestników spotkania - wyjaśnia.
Dlatego też władze Opola, wydając zgodę, obłożą ją pewnymi warunkami. - W tym roku zabawa będzie znacznie krótsza. Chcielibyśmy, aby rozpoczęła się krótko przed północą i skończyła niedługo po rozpoczęciu Nowego Roku. W sumie mogłaby potrwać najwyżej około półtorej godziny - przypuszcza Mirosław Pietrucha.

Jego zdaniem trzeba też zastanowić się nad tym, co zrobić, żeby obniżyć koszty, jakie budżet miasta ponosi w związku z zabawą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska