Było chóralne "Sto lat" odśpiewane przez całą widownię, życzenia od władz regionu i miasta, kwiaty od przyjaciół i wielbicieli. Wicemarszałek Stanisław Rakoczy nawet ukląkł przed Jubilatką, wręczając jej bukiet i nagrodę od Zarządu Województwa.
"Teatr był zawsze najważniejszy" - mówiła w okolicznościowym filmie Zofia Bielewicz. "Całe moje życie to teatr" - podkreślała kiedyś w wywiadzie dla nto.
Zofia Bielewicz urodziła się 19 maja 1928 r. w Warszawie, w rodzinie muzycznej. Ojciec był dyrygentem i kompozytorem, matka - profesorem Konserwatorium Muzycznego i od dziecka przygotowywała Zofię do zawodu śpiewaczki lub aktorki. W czasie powstania warszawskiego Zosia wraz z mamą brała udział w koncertach słowa i muzyki polskiej dla powstańców. Debiutowała jeszcze przed maturą, jako 17-latka - w 1945 roku - w krakowskiej „Grotesce”.
Z Opolem związana jest od 1950 roku, z krótką przerwą na pracę w teatrach w Olsztynie i Łodzi. Zofia Bielewicz ma na swoim koncie ponad 140 ról teatralnych (z czego 132 na deskach opolskiego teatru dramatycznego), liczne nagrody i odznaczenia państwowe za działalność artystyczną i kulturalną.
Wciąż jest aktywna zawodowo i pełna energii. Podczas sobotniego jubileuszu zagrała Rollisonową w specjalnie na tę okazję przygotowanej scenie z III części Dziadów Adama Mickiewicza. Towarzyszyli jej: Katarzyna Osipuk, Karolina Gorzkowska, Beata Wnęk-Malec, Karol Kossakowski, Zdzisław Łęcki, Leszek Malec, Andrzej Czernik, Andrzej Jakubczyk, Waldemar Kotas oraz Michał Świtała.
Nie mogło zabraknąć urodzinowego tortu i toastów szampanem. Wszystkiego najlepszego, Pani Zosiu!
OPOLSKIE INFO - 29.06.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?