Do urzędu miasta dotarły już ankiety od 241 mieszkańców którzy jako pierwsi skorzystali z bezpłatnych badań poziomu stężenia fenoli będących skutkiem emisji benzenu na terenie miasta. W przypadku 217 osób były one w normie, a w przypadku 23 były podwyższone do maksymalnie czterokrotności normy.
W jednym przypadku zawartość fenoli określono jako krytyczną. To mieszkaniec Śródmieścia. - Kolejne ankiety dopiero będą analizowane. Chcemy, aby na temat tych wyników wypowiedzieli się specjaliści - mówi prezydent Sabina Nowosielska.
Przede wszystkim trzeba przeanalizować czy fenole mogły się wziąć głównie z benzenu, czy na przykład także z palenia papierosów. Już wiadomo jednak, że wśród osób których wyniki badań są w normie także są palacze.
Blisko 200 kolejnych ankiet jest właśnie analizowanych. - Na badania wciąż można się zgłaszać, pomimo dość dużego zainteresowania - podkreśla prezydenta Sabina Nowosielska.
Władze miasta przyznają, że w walce o jakość powietrza czują się osamotnione. - Wiele instytucji deklarowało wsparcie, ale nie otrzymujemy go tyle ile byśmy chcieli - podkreślają.
Miasto na własną rękę przeprowadzi badania dotyczące benzenu. Na każdym osiedlu stanie specjalna aparatura pomiarowa. - Ponadto drugie tyle zostanie umiejscowione w okolicach zakładów. Mowa o 12 punktach w Blachowni i 3 w Azotach - precyzuje Artur Maruszczak, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla, który kieruje gminnym zespołem ds. poprawy jakości powietrza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?