Otóż powstał pomysł rozszerzenia krajowej elity z 12 do 14 zespołów. Jeszcze trwają rozważania o sposobie poszerzenia ekstraklasy, a chodzi o to czy dwa najsłabsze zespoły z niej zostaną zdegradowane czy może będą uczestniczyć w barażach z ekipami z 1 ligi.
- Niezależnie od tego w jaki sposób ma ekstraklasa zostać rozszerzona, to nasza droga do niej raczej się skróci - mówi kierownik naszej drużyny Grzegorz Lachowicz. - Nie zmienia to jednak naszego nastawienia. Najpierw musimy wywalczyć sobie jak najwyższą pozycję w tabeli, a żeby o tym myśleć, to musimy punktować w najbliższych meczach.
W sobotę rywalem będzie zespół Ekomu z leżącej koło Kielc miejscowości Nowiny. Zespół ten jest w tabeli na 7. miejscu z dorobkiem 28 punktów i już nie jest zaangażowany ani w walkę o awans, ani o utrzymanie.
- Nie oznacza to jednak, że będzie nam łatwiej - ocenia Lachowicz. - Szykujemy się na twardy bój. Jedziemy jednak w pełnym składzie i z optymistycznym nastawieniem. Wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera, co nie zawsze było regułą w czasie naszych poprzednich spotkań wyjazdowych.
Berland w tabeli jest na 3. pozycji i ma 38 punktów. Traci jeden do Heiro Rzeszów i trzy do lidera - Solnego Miasta Wieliczka, który w środę wygrał 2-1 zaległy mecz wyjazdowy z Remedium Pyskowice. Z obydwoma wyprzedzającymi go zespołami Berland ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań i aby je wyprzedzić w końcowej tabeli musi mieć od nich więcej punktów. Ekipę z Wieliczki wyprzedzić będzie bardzo trudno, ale może się jeszcze nawet tak okazać, że po zatwierdzeniu rozszerzenia ekstraklasy 2. lokata na koniec rozgrywek też może być premiowana bezpośrednim awansem.
- Dlatego też nie możemy sobie pozwolić na straty punktowe w Nowinach - podsumowuje Lachowicz.
Nasza drużyna, mimo że wystąpi w roli gości jest faworytem spotkania. Ma świetną serię 13 spotkań bez porażki (dziewięć zwycięstw i cztery remisy). W pierwszej rundzie dość wyraźnie pokonała u siebie Ekom, bo 5-1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?