Pochodzący z Zębowic kawaler maltański Bernhard Serwuschok przez lata łączył działalność charytatywną z pracą w fabryce w niemieckiej Vechcie.
1 lipca 60-letni wolontariusz przeszedł na emeryturę. Od razu jeszcze energicznie rzucił się do pomagania potrzebującym. Tylko w lipcu zorganizował aż cztery transporty z darami.
- Wiele osób pytało mnie z zaniepokojeniem, czy po przejściu na emeryturę przestaną organizować transportu. Odpowiadam na to, że kiedyś organizowałem cztery transporty w roku, a teraz przywiozłem cztery w miesiącu - śmieje się Bernhard Serwuschok.
Łącznie w lipcu kawaler maltański z Vechty przywiózł 40 ton darów o wartości ponad 180 tys. zł.
Przede wszystkim była to żywność i soki dla Domów Pomocy Społecznej w Radawiu, Kluczborku i i Czarnowąsach, a także do Domu Dziecka w Sowczycach. Obdarowani zostali również seniorzy z Czarnowąs.
Jeden cały tir przyjechał do szpitala powiatowego w Oleśnie wyładowany szpitalnymi łóżkami i pościelą.
- Przywiozłem 42 łóżka, które trafiły na wyremontowany oddział wewnętrzny w szpitalu w Oleśnie - mówi Bernhard Serwuschok.
Pochodzący z Zębowic wolontariusz wysłał także dary dla uchodźców z Syrii, którzy przyjechali na Opolszczyznę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?