Bernhard Vogel gościem mniejszości

Przedstawiciele mniejszości niemieckiej z województwa opolskiego spotkali się w minioną środę z delegacją pod przewodnictwem honorowego przewodniczącego Fundacji Konrada Adenauera oraz byłego premiera Nadrenii Palatynatu i Turyngii, prof. Bernharda Vogla.

Lider VdG Bernard Gaida zapoznał gościa ze strukturą i działalnością MN w Polsce.
W odpowiedzi Bernhard Vogel podkreślił zupełnie inną niż dwadzieścia lat temu sytuację Niemców w Polsce. - Te lata pokazują, że zdobyliście się na odwagę zmieniania niemożliwego w możliwe - zauważył. - Wykorzystujcie możliwości pogłębiania integracji między Polską i Niemcami we wszystkich dziedzinach. Nie tylko w kulturze, także w polityce i w gospodarce.

- Pan Vogel jest nestorem polityki - mówi Bernard Gaida. - Słuchałem go jako mentora, który z dystansu dostrzega nie tyle szczegóły, które nas na co dzień deprymują, ale widzi obraz pozytywnych zmian w Europie. Te zmiany dotyczą także położenia mniejszości niemieckiej.

W spotkaniu wzięli udział także Markus Schächter, były dyrektor Telewizji ZDF oraz Hans Jörg Duppre, przewodniczący Związku Powiatów Niemieckich, z którymi rozmawiano o planach uruchomienia stacji radiowej mniejszości niemieckiej.

Goście z Niemiec uczestniczyli na Wydziale Teologicznym UO w przekazaniu liczącego 6 tys. tomów księgozbioru Hanny-Renate Laurien. Wzięli też udział w seminarium eksperckim “Edukacja i nauka. Polskie i niemieckie doświadczenia".

Prof. Bernhard Vogel z zadowoleniem obserwuje zwiększającą się liczbę studentów w Niemczech i w Polsce. - Jestem za upowszechnieniem studiów - mówił - ale ze świadomością, iż nie wszyscy mogą być doktorantami. Potrzeba także szerokiej rzeszy dobrze wykształconych rzemieślników. Elity muszą występować we wszystkich grupach zawodowych.

Prof. Markus Schächter, podkreślił, że wobec wyścigu na jak najszybszą informację potrzeba dziś koniecznie mądrej pedagogiki dotyczącej mediów. - Cyfryzacja mediów to nie tylko zło. To wielki postęp. Ale w naszej dzisiejszej rzeczywistości media mogą niestety także ranić, obrażać, skandalizować. Trzeba więc - także w Polsce - dobrej edukacji medialnej.