Bez względu na "Kompleks"

Edyta Hanszke
Nieprzekraczalny termin zakończenia prac budowlanych na nowym targowisku wyznaczono na 31 maja br.

Wówczas cały plac zostanie oddany do dyspozycji kupców, którzy będą mieli miesiąc na przeniesienie swoich stanowisk na nowe miejsca, wyznaczone przez projektantów.
Do tej pory zakończono kanalizację sanitarną, sieć wodociągową i energetyczną. Obecnie przygotowywana jest warstwa wierzchnia - płyta główna, która zostanie wykonana z betonu i kostki.
Inwestorem zastępczym, w imieniu gminy, jest opolski Zakład Komunalny Sp. z o.o. - W kwietniu wykonamy ogrodzenie i oświetlenie placu oraz zagospodarujemy tereny zielone. Do 10 maja ukończymy budynek administracyjny - wyjaśnia Dariusz Bajno, specjalista ds. inwestycji i nadzoru budowlanego ZK.
Koszt inwestycji, według planu, miał zamknąć się w kwocie 2.625 tys. złotych. Jednak złe warunki terenowe i związana z tym konieczność wymiany gruntu podniosły go do 3 milionów. - Powierzchnia była namoknięta. Gdybyśmy zostawili ją bez żadnych zmian, za pół roku trzeba by rozbierać całe targowisko, bo grzęzłoby w błocie -wyjaśnia Dariusz Bajno.
Zdaniem inwestora, zarówno kupcy, jak i mieszkańcy miasta powinni być zadowoleni z nowej lokalizacji. Plac przy Targowej jest większy niż na teren na placu Kopernika i odpowiednio przygotowany. W budynku administracyjnym powstaną ogólnodostępne toalety. Również rozwiązania komunikacyjne zostały dopasowane do potrzeb korzystających z targowiska.
Od początku realizacji budowy placu przy ul. Targowej kupcy z "Cytruska" dopracowują koncepcję rozmieszczenia poszczególnych stoisk. W ubiegłym tygodniu w urzędzie miasta odbyło się kolejne spotkanie wiceprezydenta miasta Władysława Brudzińskiego ze stowarzyszeniem kupców (reprezentuje ono ok. 80 proc. sprzedawców). Jedną z nowych propozycji jest zastąpienie przyczep, w których handlowano żywnością, kontenerami. Wcześniej posiadacze tzw. szczęk zadeklarowali się, że zamienią je na staragany.
Inwestorzy zapewniają, że realizacji terminów nie wstrzyma konflikt z Agencją Nieruchomości "Kompleks", której budynek stoi na terenie placu. W lutym prezydent miasta, Leszek Pogan, twierdził, że jedynym rozwiązaniem sytuacji będzie korzystny dla miasta wyrok sądowy. Teraz inwestorzy wypowiadają się łagodniej. - Jestem zwolennikiem jak najszybszej ugody. Miasto robi wszystko, żeby nie zaogniać sporu. Termin rozprawy wyznaczony na 25 maja jest dla mnie nie do przyjęcia. Podpisanie porozumienia będzie łączyło się z zakończeniem roszczeń na drodze sądowej - mówił wiceprezydent Opola, Władysław Brudziński. - Propozycje, które złożyliśmy "Kompleksowi", są bardzo korzystne.
Inwestor jest jednak przygotowany na bardziej skomplikowane rozstrzygnięcia. - Jeżeli budynek zostanie na swoim miejscu, to zastosujemy tam przewężone przejście i nieco zmienimy położenie dwóch kiosków. Sieć kanalizacyjną i elektryczną odsunęliśmy już wcześniej - poinformował nas Dariusz Bajno.
Właściciele agencji "Kompleks" nie chcieli wypowiadać się w tej kwestii na łamach NTO.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska