Wówczas cały plac zostanie oddany do dyspozycji kupców, którzy będą mieli miesiąc na przeniesienie swoich stanowisk na nowe miejsca, wyznaczone przez projektantów.
Do tej pory zakończono kanalizację sanitarną, sieć wodociągową i energetyczną. Obecnie przygotowywana jest warstwa wierzchnia - płyta główna, która zostanie wykonana z betonu i kostki.
Inwestorem zastępczym, w imieniu gminy, jest opolski Zakład Komunalny Sp. z o.o. - W kwietniu wykonamy ogrodzenie i oświetlenie placu oraz zagospodarujemy tereny zielone. Do 10 maja ukończymy budynek administracyjny - wyjaśnia Dariusz Bajno, specjalista ds. inwestycji i nadzoru budowlanego ZK.
Koszt inwestycji, według planu, miał zamknąć się w kwocie 2.625 tys. złotych. Jednak złe warunki terenowe i związana z tym konieczność wymiany gruntu podniosły go do 3 milionów. - Powierzchnia była namoknięta. Gdybyśmy zostawili ją bez żadnych zmian, za pół roku trzeba by rozbierać całe targowisko, bo grzęzłoby w błocie -wyjaśnia Dariusz Bajno.
Zdaniem inwestora, zarówno kupcy, jak i mieszkańcy miasta powinni być zadowoleni z nowej lokalizacji. Plac przy Targowej jest większy niż na teren na placu Kopernika i odpowiednio przygotowany. W budynku administracyjnym powstaną ogólnodostępne toalety. Również rozwiązania komunikacyjne zostały dopasowane do potrzeb korzystających z targowiska.
Od początku realizacji budowy placu przy ul. Targowej kupcy z "Cytruska" dopracowują koncepcję rozmieszczenia poszczególnych stoisk. W ubiegłym tygodniu w urzędzie miasta odbyło się kolejne spotkanie wiceprezydenta miasta Władysława Brudzińskiego ze stowarzyszeniem kupców (reprezentuje ono ok. 80 proc. sprzedawców). Jedną z nowych propozycji jest zastąpienie przyczep, w których handlowano żywnością, kontenerami. Wcześniej posiadacze tzw. szczęk zadeklarowali się, że zamienią je na staragany.
Inwestorzy zapewniają, że realizacji terminów nie wstrzyma konflikt z Agencją Nieruchomości "Kompleks", której budynek stoi na terenie placu. W lutym prezydent miasta, Leszek Pogan, twierdził, że jedynym rozwiązaniem sytuacji będzie korzystny dla miasta wyrok sądowy. Teraz inwestorzy wypowiadają się łagodniej. - Jestem zwolennikiem jak najszybszej ugody. Miasto robi wszystko, żeby nie zaogniać sporu. Termin rozprawy wyznaczony na 25 maja jest dla mnie nie do przyjęcia. Podpisanie porozumienia będzie łączyło się z zakończeniem roszczeń na drodze sądowej - mówił wiceprezydent Opola, Władysław Brudziński. - Propozycje, które złożyliśmy "Kompleksowi", są bardzo korzystne.
Inwestor jest jednak przygotowany na bardziej skomplikowane rozstrzygnięcia. - Jeżeli budynek zostanie na swoim miejscu, to zastosujemy tam przewężone przejście i nieco zmienimy położenie dwóch kiosków. Sieć kanalizacyjną i elektryczną odsunęliśmy już wcześniej - poinformował nas Dariusz Bajno.
Właściciele agencji "Kompleks" nie chcieli wypowiadać się w tej kwestii na łamach NTO.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?