Pod tym samym pismem podpisały się setki nysan podczas sobotniego zgromadzenia przy ulicy Prudnickiej w Nysie, gdzie kilkanaście dni temu brutalnie pobito 22-letniego mieszkańca.
- Musimy działać. Mną również to wydarzenie wstrząsnęło, dlatego popieram w pełni akcję radnego Smotera.
Trzeba zwiększyć patrole policji, być może zmienić godziny pracy straży miejskiej i poprawić monitoring - mówi radna Stanisława Miza.
Za słowami rajców i włodarzy idą pierwsze działania. Informatycy zastanawiają się, w jaki sposób usprawnić system monitorowania, wyznaczane są tereny szczególnie niebezpieczne. Wiadomo już, że miejscami, które niebawem wyposażone zostaną w dodatkowe kamery są tzw. "kacze dołki", aleja Lompy, ulice: Mariacka, Prudnicka, Zjednoczenia, Sucharskiego.
Burmistrz Jolanta Barska zapowiada, że jeszcze w tym roku złożony zostanie wniosek o dofinansowanie na rozbudowę nyskiego monitoringu, która ma kosztować ok. 4,5 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?