Bezpieczny weekend

Od piątku, 26 kwietnia w całej Polsce policja przeprowadziła akcję pod kryptonimem "Majowy Weekend". Na Opolszczyźnie każdego dnia służbę pełniło blisko 200 funkcjonariuszy (w tym około 70 z drogówki), którzy codziennie kontrolowali po blisko tysiąc pojazdów. W razie utrudnień w ruchu organizowali objazdy i ręcznie sterowali ruchem na zatłoczonych skrzyżowaniach.
Najtragiczniejszym dniem ostatnich dziesięciu dni był piątek, 26 kwietnia. O godzinie 4 nad ranem na autostradzie w zmasakrowanym chryslerze zginęło dwóch młodych mężczyzn (pisaliśmy o tej tragedii szerzej w sobotnim wydaniu "NTO" z 27-28 kwietnia).
Najbezpieczniej na drogach w naszym województwie było w niedzielę (28 kwietnia), poniedziałek (29 kwietnia), środę (1 maja) i piątek (3 maja). W tych dniach wydarzyły się tylko po dwa wypadki. Najgorzej było w obie soboty (27 kwietnia i 4 maja), kiedy to doszło do siedmiu wypadków. W sumie od piątku (26 kwietnia) do wczorajszego wieczora na opolskich drogach doszło do 36 wypadków. Zginęły w nich dwie osoby, a 51 zostało rannych. Policja odnotowała też ponad 200 kolizji.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu akcji, gdyż wypadków było niewiele, a co najważniejsze ich skutki - oprócz tego jednego zdarzenia na autostradzie - w miarę łagodne - podsumował wczoraj wieczorem "Majowy Weekend" młodszy inspektor Jacek Zamorowski, szef opolskiej drogówki. - Niepokoić może tylko spora liczba nietrzeźwych kierujących, których ujawniliśmy. Dziennie było ich od kilkunastu do trzydziestu. Na szczęście nie byli oni sprawcami żadnej tragedii. Można więc powiedzieć, że zatrzymanie ich przez policję być może uratowało niejedno życie i zdrowie ludzkie.
W niedzielę, mimo wzmożonego ruchu spowodowanego powrotami z długiego weekendu, do godziny 20.30 policja nie odnotowała na Opolszczyźnie ani jednego wypadku drogowego.