Bezrobocie maleje. Brak rąk do pracy martwi pracodawców

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Ludzi poszukują m. in. firmy budowlane.  Zachęcają uczniów, by kończyli szkoły o takim profilu.
Ludzi poszukują m. in. firmy budowlane. Zachęcają uczniów, by kończyli szkoły o takim profilu. freeimages.com
Stopa bezrobocia w Polsce jest najniższa w ciągu 25 lat. W kraju wyniosła 8,6 proc., w regionie: 9.

Na koniec sierpnia na Opolszczyźnie zarejestrowanych było niemal 32 tysiące osób bez pracy, o 50 mniej niż w lipcu, a wstępnie wyliczona stopa bezrobocia będzie taka sama w obydwa letnie miesiące - 9 proc. To niewiele więcej niż liczona dla całego kraju, która w lipcu wyniosła 8,6 proc. Oznacza to, że bez pracy było nieco ponad 1,3 mln Polaków.

Analizując dane z regionu z sierpnia najmniej takich osób było w mieście Opolu (stopa wyniosła tu 5,1 proc.), powiecie strzeleckim (6,1 proc.), krapkowickim (6,2 proc.) i oleskim (6,5 proc.). Najwyższy poziom bezrobocia notowany był w powiatach brzeskim (13,8 proc.), prudnickim (13 proc.) i głubczyckim (12,9 proc.)

- Najwyższy spadek w ciągu miesiąca odnotowaliśmy w powiecie nyskim, o 192 osoby - wylicza Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - To zasługa tamtejszego urzędu pracy, który skutecznie zdobywa dodatkowe pieniądze na kolejne projekty aktywizacyjne, staże, roboty publicznej, ale także samych przedsiębiorców. Świadczy o tym liczba ofert pracy. Na wszystkich 500 w sierpniu w powiecie nyskim, aż 400 pochodziło bezpośrednio od firm.
W tak niskim bezrobociu zagrożenie upatrują przedsiębiorcy. Z najnowszych badań agencji pośrednictwa pracy Work Service wynika, że niemal 30 proc. pracodawców w Polsce planuje rozpoczynać rekrutacje jeszcze w 2016 roku. W głównej mierze będą one dotyczyć podstawowych stanowisk pracy, w takich sektorach jak usługi i produkcja.

Jednak w dzisiejszych warunkach poszukiwanie pracowników jest mocno utrudnione. W porównaniu do lipca ubiegłego roku, liczba osób bezrobotnych spadła o 224,2 tys. a jednocześnie w samym 2015 roku z Polski emigrację wybrało 77 tys. potencjalnych pracowników. Z danych GUS wynika, że już niemal 2,4 mln Polaków przebywa za granicą.

Niepokojące w ocenie pracodawców jest także to, że 56 proc. wśród bezrobotnych to osoby, które nie pracują od roku albo i dłużej. To grupa, której z jakiś powodów trudno wrócić rynek pracy.

To, że firmy szukają pracowników widać także na Opolszczyźnie. Mówi o tym ekspert z opolskiego COIiE (w ramce). Ludzi poszukują firmy budowlane, które zachęcają uczniów do wyboru szkół o takim profilu gwarantując zatrudnienie.

Krąg poszukiwań pracowników staje się coraz szerszy (nie tylko w mieście czy powiecie), o czym świadczyć może przykład firmy Capgemini z Opola, świadczącej usługi outsourcingowe, która we wrześniu organizuje otwarte spotkania na rynkach w Krapkowicach, Oleśnie i Nysie.

Szuka ludzi ze znajomością niemieckiego, nawet studiujących. Jest gotowa zatrudnić także tych, którzy niemieckiego nie znają, ale zdecydują się na kurs językowy organizowany przez firmę.

Opinia
Iwona Święch-Olender, kierownik opolskiego Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera:
- Patrząc na duże zainteresowanie inwestorów terenami na Opolszczyźnie i planami istniejących ju firm na rozwój, nie mozemy potwierdzić, żeby widziały one zagrożenie w braku rąk do pracy w naszym regionie. Zapewne atutem dla przedsiębiorstw są niższe niż w ościennych województwach pensje, ale nie wydaje się, żeby był to najważniejszy powód za lokalizacją w naszym regionie. Gdyby tak było, to poszukując niższych kosztów pracy zagraniczni inwestorzy wybieraliby inne kraje południowo-wschodniej Europy. Kiedy w powiecie strzeleckim zaczęły się pojawiać kolejne firmy, co rusz podnoszono argumenty, że nie znajdą one kandydatów do pracy. Tymczasem te, które już tam działają, rozwijają się, a nowych przybywa. Taka konkurencja wpływa na wzrost płac, co jest korzystne dla pracowników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Strefa Biznesu - Kara dla Raiffeisen International

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mala

Szczycą się spadkiem bezrobocia, a brakuje rąk do pracy?! A jak myslicie czemu?!  Większość wyjechała za granicę, więc naprawdę nie ma się czym szczycić! Przeprowadzcie badanie ilu bezrobotnych znalazło pracę w PL a ilu w innych krajach UE i nie tylko!

p
pete

Tylko, że deklaracje przedsiębiorców to kompletnie nic nie warte pobożne życzenia. Co z tego, że szukają fachowców, skoro pensja jaką są w stanie im zaoferować w dużym mieście oznacza zwykła wegetację - ot starczy na wynajem kawalerki, jedzenie i bilet miesięczny. Zapytajcie się ludzi na ulicy, czy kupią Iphone za 100zł, nowego Mercedesa za 5tys zł i nowe mieszkanie za 20tys - okaże się że jest ogromny popyt, kiedy jednak trzeba będzie zapłacić rynkową cenę, okaże się że prawie nie ma chętnych. To samo jest z deklaracjami przedsiębiorców - jest ogromny popyt na dobrych fachowców za psie pieniadze. Dlatego mamy tyle emigrantów, którzy już dawno poznali się na pięknych deklaracjach rodzimych przedsiębiorców.

 

M
Marian_Wąskonosy

 

Brak rąk do pracy martwi pracodawców

Szkoda, że nie martwi ich co pracownik do gara wsadzi za pensję, którą pracodawcy proponują..

 

Przykład mojego syna, który przez miesiące maj-sierpień szukał pracy niestety utwierdził mnie w przekonaniu, że opolscy przedsiębiorcy pracownika mają za tanią siłę roboczą.. większość ofert pracy to pensja 1850 zł brutto czyli.. najniższa krajowa czyli całe 1355 zł na rękę - szaleństwo!

 

Może jakby tak dali zarobić choćby te 2000 netto to by ludzi chętnych do pracy znaleźli znacznie łatwiej..

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie