Bezrobocie spada czwarty miesiąc z rzędu

Statystycy z Wojewódzkiego Urzędu Pracy tylko w dwóch powiatach zanotowali ostatnio niewielki wzrost bezrobocia. W Namysłowie liczba zarejestrowanych w tamtejszym PUP-ie wyniosła w maju o 89 więcej niż w kwietniu, natomiast w Głubczycach przybyło 16 bezrobotnych.

Zobacz: Namysłów. Bezrobotni uczą się budowlanego fachu, remontując przedszkole

W pozostałych powiatach odnotowano spadek bezrobocia. Najwięcej, bo aż 330 bezrobotnych ubyło w Powiatowym Urzędzie Pracy w w Kluczborku, gdzie ostatniego dnia minionego miesiąca było zarejestrowanych 3069 osób.

Na drugim miejscu pod tym względem znalazł się powiat kedzierzyńsko-kozielski, w którym ubyło 323 bezrobotnych, a na trzeciej pozycji powiat nyski, w którym listy bezrobotnych skróciły się o 21 osób.

Na przeciwległym biegunie statystyk poza dwoma wymienionymi wcześniej powiatami, gdzie odnotowano minimalny wzrost bezrobocia, jest także miasto Opole, w którym ubyło zaledwie pięciu bezrobotnych. I tak jednak stopa bezrobocia w stolicy województwa jest najniższa w całym regionie i wynosi zaledwie 6,5 procent.

Najwyższa stopa jest z kolei w powiecie brzeskim, gdzie wg szacunku miejscowego PUP-u bezrobocie wynosi 18,5 procent). Ostateczne i w pełni zweryfikowane dane stamtąd nie są jednak znane ze względu na usterkę systemu informatycznego.

Zobacz: Przez powódź wzrośnie bezrobocie?

Maj był czwartym z rzędu miesiącem spadku bezrobocia, lecz mimo optymistycznych danych nie wiadomo czy ta tendencja się utrzyma.

- Najbliższe miesiące pokażą realną siłę opolskiej gospodarki - uważa Katarzyna Rybak, kierownik Obserwatorium Rynku Pracy, działającego przy WUP-ie w Opolu.

Fundusze na walkę z bezrobociem, jakimi dysponują powiatowe urzędy pracy są ograniczone, a co za tym idzie na pracodawców spadnie większy ciężar w finansowaniu tworzenia oraz późniejszym utrzymaniu miejsc pracy. Jeśli mimo to bezrobocie nadal będzie spadać, będzie można odtrabić ostateczne przezwyciężenie kryzysu.