Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie Maciej Flank wyjaśniał, że duży spadek stopy bezrobocia nie oznacza, że tyle miejsc pracy w powiecie oleskim przybyło.
- Ofert pracy jest więcej, mimo to wiele osób migruje za pracą, i to zarówno za granicę, jak i do większych miast - wyjaśniał Maciej Flank.
Internauci zwracają jednak uwagę, że jest jeszcze jeden powód spadku osób zarejestrowanych jako bezrobotne. Zostają one wyrejestrowane za karę.
- Chciałam być zarejestrowana jako bezrobotna, ale urząd pracy wyrzucił mnie, ponieważ nie podjęłam pracy za najniższą krajową pensję z trzytygodniowym pobytem kilkaset kilometrów od domu. Do domowego budżetu nie wniosłabym nic, a rozłąki z rodziną nikt pod uwagę nie wziął. Takie stanowisko pracy urząd pracy nawet dofinansował! Żal, że osobą bezrobotną w świetle prawa już nie jestem... W taki właśnie sposób spada bezrobocie, może dziennikarze zajęliby się właśnie tym tematem. O ukrytym bezrobociu mało kto wspomina - napisała internautka Ja.
Kolejny problem polega na tym, że oferty pracy są głównie w dla absolwentów zawodówki.
- W ubiegłym roku najwięcej ofert pracy było w budowlance - informuje Maciej Flank.
- Panie dyrektorze, pan się uczył, aby pracować z łopatą?! Tak samo młodzi się uczą, aby nie pracować z łopatą - skomentował internauta Alojzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?