Bezrobotni mają wzięcie

Jan Poniatyszyn
W ostatnich miesiącach maleje bezrobocie w powiecie prudnickim. Wiele wskazuje na to, że ta tendencja może się utrzymać.

Mamy zarejestrowanych 4400 bezrobotnych, około 80 procent utraciło prawo do zasiłku - informuje Danuta Lewandowska, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku. - W naszym powiecie stopa bezrobocia wynosi 15,4 procent i jest niższa w stosunku do średniej krajowej, kształtującej się na poziomie 17,4 proc.

Ożywienie na rynku pracy w powiecie prudnickim nastąpiło w listopadzie zeszłego roku. Tendencja ta utrzymała się do stycznia. Zaskoczyło to urzędników Powiatowego Urzędu Pracy, gdyż w ostatnich latach raczej obserwowali odwrotną sytuację.
- Pojawienie się nowych miejsc pracy związane jest z rozwijaniem się tutejszych firm, które zwiększają zatrudnienie - wyjaśnia Danuta Lewandowska. - Pracę znalazło już blisko sto osób. Nowe stanowiska pracy powstały w szeroko rozumianych usługach oraz w przemyśle lekkim. Szczególnie dużo wolnych miejsc pracy dały nam firmy z gminy Głogówek.

Obiecujące są również perspektywy na najbliższe miesiące. Realny jest jeśli nie dalszy spadek bezrobocia, to przynajmniej jego utrzymywanie się na obecnym poziomie.
- Trzy duże firmy w naszym powiecie przygotowują nowe hale produkcyjne - uzasadnia dobre rokowania na przyszłość kierownik PUP. - Notujemy też większą aktywność drobnych przedsiębiorstw. Niedawno na przykład w naszym urzędzie odbywała się rekrutacja absolwentów szkół średnich, którym pracodawca oferował posadę szwaczki. Spodziewam się, że w pierwszym kwartale pozyskamy około 60 stanowisk pracy. Liczymy też, że zatrudnienie wzrośnie w związku z rychłym uruchomieniem pełnotowarowego przejścia granicznego Trzebina - Bartultovice. Nadzieję wiążemy również z rozpoczęciem budowy północnej obwodnicy Prudnika.
Wiele na powiatowym rynku pracy zależy od ruchów kadrowych w dużych firmach w Prudniku. Wystarczy, aby borykający się z problemami "Frotex" czy "Primus" rozpoczęły zwolnienia grupowe, a statystyki bezrobotnych znowu pójdą w górę. Paradoksalnie spadek bezrobocia może mieć negatywne skutki dla tych, którzy utracą pracę i będą mieli problemy z jej podjęciem w przyszłym roku. Jeśli stopa bezrobocia w powiecie prudnickim nadal będzie niższa od średniej krajowej, to bezrobotni będą dostawać kuroniówkę nie przez rok, ale tylko przez sześć miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska