Jednym wystarcza 5 godzin snu, a inni potrzebują nawet 10. Sen to czas regeneracji dla organizmu, abyśmy mogli w dzień normalnie funkcjonować. Jego niedostatek powoduje, że człowiek jest osowiały, ma kłopoty z koncentracją, co źle wpływa na wykonywaną przez niego pracę, na naukę, a także - na stosunki z innymi ludźmi.
Niewyspanie może bowiem wywoływać u niego drażliwość, niechęć do rozmów, podejmowania życia towarzyskiego. Myśli się wtedy tylko o jednym - żeby porządnie się wyspać.
Jeśli kłopoty z zaśnięciem mają charakter incydentalny, to nie ma czym się martwić. Gorzej, gdy zdarzają się coraz częściej i zaczynają komuś mocno uprzykrzać życie.
- Jeśli bezsenność trwa dłużej niż cztery tygodnie, to ma ona wówczas charakter przewlekły i taki stan uważa się za chorobę - mówi dr Bożena Wąsiak, neurolog z Kędzierzyna-Koźla. - Dlatego należy wtedy wkroczyć z leczeniem farmakologicznym, a także zaproponować pacjentowi psychoterapię.
Bezsenność należy leczyć i - co ważne - można ją wyleczyć całkowicie.
Należy jednak pamiętać, że możliwe są jej nawroty, na przykład z powodu nagłego silnego stresu, spowodowanego problemami w pracy lub w rodzinie.
Jeśli kłopoty ze snem nie przybrały jeszcze poważnego charakteru, można poradzić sobie samemu, sięgając po preparaty ziołowe, dostępne w wolnej sprzedaży.
Poleca się specyfiki mające w swoim składzie melisę, kozłek lekarski, szyszki chmielu, męczennicę cielistą czy dziurawiec. Niektóre z nich zawierają więcej niż jedną z tych roślin i są wtedy bardziej skuteczne. Ze względu na niewielkie stężenia substancji czynnych, jeśli nie pomogą, to nie powinny zaszkodzić.
Każdy z nas jest inny, więc potrzebuje innej ilości snu. Podobno Napoleonowi wystarczały 4 godziny w ciągu doby. To samo mówiono o byłej premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher. Niektórzy budzą się po 5-6 godzinach i są całkowicie wyspani, a inni są dalej ospali nawet po 8 godzinach. Większość potrzebuje jednak 7-9 godzin.
Naukowcy ustalili już dawno temu, że zapotrzebowanie na sen jest uwarunkowane genetycznie.
Aby nie dopuścić do kłopotów z zasypianiem, należy udawać się na spoczynek tylko wtedy, gdy zmęczony organizm sam się tego domaga, i korzystać z łóżka wyłącznie podczas wypoczynku. Pokutuje jednak opinia, że najzdrowszy sen jest przed północą. Czy to prawda?
- Sen około godziny 24 jest najgłębszy i wtedy mamy największą zdolność zasypiania - przyznaje dr Bożena Wąsiak. - Najbardziej regenerujące są jednak pierwsze godziny snu, a to, kiedy one nadejdą, w dużej mierze zależy również od tego, czy ktoś jest "sową", czy "skowronkiem".
Aby zapewnić sobie zdrowy sen, należy jeść ostatni posiłek 2-3 godziny przed zaśnięciem. W skład zalecanego menu wchodzą m.in.: drób, mleko, ryby, lody, gorzka czekolada, arbuzy, pieczywo, ryż, kukurydza, makaron.
Pod lupą
Przyczyny problemów ze snem:
niepokój i stres - najbardziej popularne (wynikają często z nieumiejętności oddzielenia pracy od życia prywatnego)
picie przed pójściem do łóżka alkoholu, mocnej kawy i herbaty, coli
picie w nadmiarze wszelkich napojów przed zaśnięciem, bo zmusza to do częstego wstawania i chodzenia do toalety
problemy z prostatą u mężczyzn, bo też muszą często korzystać w nocy z toalety
niedobór magnezu (mają go m.in. orzechy, soja, kasza gryczana, banany, kakao i sezam)
palenie papierosów
skurcze mięśni - zwłaszcza nóg, co może być oznaką problemów z krążeniem lub artretyzmu
przekrwienie nosa
zgrzytanie zębów
zaburzenia hormonalne, które zmuszają do wstawania w nocy po coś słodkiego; może to też oznaczać menopauzę, cukrzycę, problemy z tarczycą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?