Biedronka. Jak sklep dla biednych stał się też sklepem dla bogatych?

Redakcja
Dyskonty przyciągają bogatszych oferując im produkty wysokiej jakości w cenach niższych niż w sklepach uznawanych za luksusowe
Dyskonty przyciągają bogatszych oferując im produkty wysokiej jakości w cenach niższych niż w sklepach uznawanych za luksusowe Archiwum
Klienci wolą zaoszczędzić kilkaset złotych, rezygnując z zakupów w sklepie z ładniejszymi wózkami czy wystrojem. Idą do Biedronki.

Kryzys coraz mocniej dotyka klasę średnią i wymusza oszczędności. Teraz nawet bogatsi klienci robią zakupy w dyskontach, które starają się ściągnąć klientów z zasobniejszym portfelem - informuje Fakt.

Pisze, że właściciel Biedronki ma za sobą kolejne udane półrocze. Skonsolidowane przychody wyniosły 5,108 mld euro i wykazały 7,5-proc. wzrost w porównaniu z I półroczem 2011 r.

Jak powiedział Faktowi Marek Zuber, ekonomista, ludzie wolą zaoszczędzić kilkaset złotych, rezygnując z zakupów w sklepie, który ma ładniejszy wózek czy wystrój. Z drugiej strony, sieci dyskontów próbują przyciągnąć bogatszych klientów, oferując produkty wysokiej jakości w o wiele niższych cenach niż w sklepach tradycyjnie uznawanych za luksusowe. Ludzie nie chcą przepłacać, a Biedronka przestała być symbolem sklepu dla biedniejszych - czytamy w Fakcie.

 

Źródło: Fakt

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Biedronka. Jak sklep dla biednych stał się też sklepem dla bogatych? - Gazeta Pomorska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska