Biegły nie żyje, proces ruszy od nowa

Archiwum
Archiwum
Sąd Rejonowy w Brzegu uniewinnił kierowcę mazdy, który przejechał leżącego na ulicy człowieka, sąd okręgowy nakazał proces powtórzyć.

Był wieczór 23 grudnia 2009 roku. 20-letni wówczas Daniel K. odwoził swoją dziewczynę do Brzegu. Kiedy wjechał na ul. Szkolą, zobaczył idące chodnikiem dwie grupki młodzieży.

Jak wynika z akt sprawy, dziewczyna Daniela K. powiedziała mu, że chyba zaraz zaczną się bić. Tak też się stało. Ale wtedy oboje byli już kilkadziesiąt metrów dalej pod klatką, gdzie mieszkała dziewczyna.

Kiedy ta weszła do bloku, Daniel K. zawrócił i jechał w stroną domu. Na wysokości miejsca, w którym doszło do bójki, w ostatniej chwili zauważył, że częściowo na jezdni, a częściowo na chodniku, leży człowiek.

Kierowca wcisnął pedał hamulca, niestety mazda, którą prowadził, nie zdążyła zatrzymać się na czas i przejechała go. 17-letni mieszkaniec Brzegu, mimo pomocy lekarskiej, zmarł w szpitalu. Okazało się też, że miał ponad 2 promile alkoholu.

Prokuratura oskarżyła Daniela K. o spowodowanie wypadku. Według niej nie dostosował on prędkości do warunków jazdy, nie obserwował też dostatecznie dobrze jezdni i pobocza. Według biegłego w momencie wypadku samochód jechał 50 - 60 km/h.

- Owszem, przejechałem tego człowieka, ale do wypadku doszło nie z mojej winy - mówił przed prokuratorem oskarżony. - Nie wiem też jaka jest to bezpieczna prędkość, gdy ktoś leży na ulicy.

Sąd Rejonowy w Brzegu uniewinnił kierowcę mazdy. Uznał, że winnych śmierci 17-latka należałoby szukać najpierw w grupce osób, która zaatakowała chłopaka i jego kolegów oraz wśród tych, którzy po bijatyce zostawili chłopaka leżącego na ulicy.

To jednak nie przekonało prokuratora oraz rodziny zabitego 17-latka, którzy odwołali się od wyroku. Dziś Sąd Okręgowy w Opolu nakazał proces powtórzyć. M.in. dlatego, że sąd pierwszej instancji nie przesłuchał biegłego, bo ten zmarł przed procesem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska