Biegły: Zatrzymany był w w kaftanie bezpieczeństwa i się udusił

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Chodzi o sprawę zgonu 37-letniego mieszkańca Brzegu, którego we wrześniu ubiegłego roku znaleziono martwego w policyjnej izbie zatrzymań.

Do brzeskiej prokuratury trafiła dziś opinia biegłego, z której wynika, że przyczyną śmierci 37-letniego Jana S., którego we wrześniu ubiegłego roku znaleziono martwego w celi policyjnej izby zatrzymań w Brzegu było uduszenie.

Mężczyznę zatrzymano po awanturze domowej, miał 2,5 promila alkoholu we krwi.

- Teraz trzeba sprawdzić, czy popełnił samobójstwo, czy ktoś mu w tym pomógł - wyjaśnia Agnieszka Mulka-Sokołowska, prokurator Rejonowy w Brzegu.

Sprawie smaczku dodaje fakt, że mężczyzna był... w kaftanie bezpieczeństwa, bo zachowywał się agresywnie.

Sprawą nie będzie zajmować się brzeska prokuratura.

- Ze względu na to, że współpracujemy z tutejszą policją na co dzień, nie chcemy być posądzeni o stronniczość, dlatego wysłaliśmy do prokuratury okręgowej wniosek o wyłączenie nas ze sprawy - dodaje Agnieszka Mulka-Sokołowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska