Bierawa-Cisek. Poślizg na moście

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Tak ma wyglądać nowy most, który zastąpi starą, drewnianą konstrukcję.
Tak ma wyglądać nowy most, który zastąpi starą, drewnianą konstrukcję.
Przedłużają się procedury uzyskania pozwolenia na budowę przeprawy łączącej wsie. - Wyrobimy się w terminie - zapewniają urzędnicy.

Termin o którym mowa to listopad 2014 roku. Do tego czasu budowa nowego betonowego mostu przez Odrę musi zostać zakończona i rozliczona.Ten warunek wynika z faktu, że zdecydowaną większość pieniędzy na tą inwestycję (30 mln zł) daje Unia Europejska, a urzędnicy odpowiedzialni za dysponowanie funduszami z Brukseli nie tolerują spóźnialstwa.

Pierwszym poważnym krokiem do tej inwestycji miało być uzyskanie tzw. zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Planowano, że dokument ten będzie gotowy w sierpniu. Wciąż go jednak nie ma, najwcześniej można się go spodziewać pod koniec przyszłego miesiąca. Skąd ta obsuwa? Powodem są m.in. przedłużające się procedury związane z podziałem nieruchomości.

Mieszkańcy Bierawy i Ciska zwracają uwagę, że dokładnie takie same problemy spowodowały opóźnienie o kilka lat budowy zbiornika retencyjnego Racibórz Dolny i utratę unijnej dotacji na ten cel (300 mln zł).

Pośpiech jest wskazany, ponieważ dopiero po uzyskaniu zezwolenia będzie można ogłosić przetarg na inwestycję, co ma się stać jeszcze w tym roku. Problem w tym, że rozstrzygnięcia przetargowe, wskutek odwołań i protestów przeciągają się niekiedy o kilka miesięcy. - Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego chcemy jak najszybciej go ogłosić. Wiosną przyszłego roku powinny się rozpocząć prace - mówi Arkadiusz Kryś, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kędzierzynie-Koźlu, który przygotowuje inwestycję. - Wierzymy jednak, że wyrobimy się w terminie i przed końcem 2014 roku wszystko będzie zakończone i rozliczone.

Most przez Odrę to najbardziej wyczekiwana przez mieszkańców Ciska i Bierawy inwestycja. Obecna przeprawa ze stali i drewna jest w fatalnym stanie technicznym. Zbudowano ją 30 lat temu, miała funkcjonować jako prowizorka przez 24 miesiące, a służy kierowcom do dziś. W związku z tym, że drewniana konstrukcja jest bardzo nadwyrężona obecnie mogą po niej jeździć jedynie samochody osobowe.

Stary most zostanie rozebrany, a nowy - z betonu i stali - stanie około 10 metrów obok. Niestety, na czas budowy przez co najmniej 5 miesięcy przeprawa będzie całkowicie wyłączona z użytku. To oznacza paraliż komunikacyjny, bowiem to jedyny most na Odrze pomiędzy Koźlem a Raciborzem. Objazdem kierowcy będą nadrabiać około 25 kilometrów w jedną stronę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska