Zalane zostały dwie szkoły w Długomiłowicach - podstawówka i gimnazjum - oraz szkoła podstawowa w Pokrzywnicy.
- Teraz szybko musimy znaleźć pieniądze na remonty, aby bez przeszkód od września rozpocząć nowy rok szkolny - wyjaśnia Jan Domek, zastępca wójta gminy Reńska Wieś.
W Długomiłowicach z brzegów wystąpił płynący nieopodal podstawówki i gimnazjum potok Olcha i zalał szkolne piwnice, w których znajdowały się m.in. kotłownia, szatnie, pomieszczenia gospodarcze i magazyny. Zniszczeniu uległy składowane tam szafy, ławki oraz krzesła. Straty ponieśli także miejscowi piłkarze Ludowego Zespołu Sportowego, którzy swoje pomieszczenia klubowe mają w gimnazjalnych suterenach. Woda zalała im również część sprzętu sportowego. Pod naporem wody ucierpiało także szkolne boisko.
- Dodatkowo w podstawówce podtopione zostały cztery klasy. Byliśmy w trakcie remontu dachu, gdy lunął deszcz i mimo szybkiego zabezpieczenia budynku folią woda i tak dostała się do środka - tłumaczy wicewójt Domek.
Natomiast w szkole podstawowej w Pokrzywnicy woda zniszczyła kolektor deszczowy, zalewając piwnice oraz szkolne boisko. Pieniądze na usuwanie skutków podtopień zostaną przeznaczone z gminnej kasy. Władze gminy wysłały także list do Kuratorium Oświaty w Opolu z prośbą o pomoc przy odbudowie szkół.
- Kontaktowałem się w tej sprawie z Ministerstwem Edukacji Narodowej i wiem, że są środki na usuwanie skutków powodzi w szkołach. Jednak ile i kiedy je dostaniemy, trudno teraz powiedzieć - mówi Jerzy Roszkowiak, opolski wicekurator oświaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
