Bioetyk o szczepionkach na COVID-19: "Można korzystać ze wszystkich szczepionek"

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Archiwum
Ks. prof. dr hab. Piotr Morciniec, kierownik Katedry Teologii Moralnej, Bioetyki i Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.

Wiele osób, także ludzie wierzący i ja sam, ze zdziwieniem przyjęło stanowisko przewodniczącego Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych w sprawie korzystania ze szczepionek przeciw COVID-19 firm AstraZeneca i Johnson&Johnson, a w nim zwrot: "Technologia produkcji szczepionek firm AstraZeneca i Johnson&Johnson budzi poważny sprzeciw moralny, jednak w przypadku braku wyboru wierni mogą z nich korzystać". Myślę, że wiele osób miało mętlik w głowie, bo albo coś jest moralnie dopuszczalne, albo nie jest.
W tym dokumencie podano konkretną zasadę, że katolicy nie powinni z tych szczepionek korzystać. To jest kontynuacja dokumentu z grudnia, w którym odnoszono się do innych szczepionek – Pfizera i Moderny – które są pozyskiwane bez korzystania z linii komórkowych pochodzących z aborcji. Tu uwaga, w szczepionkach nie ma komórek abortowanego płodu, na nich są hodowane niezłośliwe wirusy. Społecznie stanowisko takie zostało odebrane jako zachęta do nieszczepienia się. Choć nie taka była intencja autora. Jest to głos lokalnego Kościoła czy wręcz konkretnego biskupa, a nas powinno obowiązywać to, co zostało powiedziane bardzo jednoznacznie i w podobnym duchu, ale dużo bardziej precyzyjnie w nocie Kongregacji Nauki Wiary na temat moralnej oceny stosowania niektórych szczepionek przeciw COVID-19.

Proszę przypomnieć, co w tym dokumencie napisano?
Że jeśli nie ma dostępu do szczepionek, które nie budzą moralnych zastrzeżeń - i dodaje się w jakim kontekście, a to jest m.in. polski kontekst – ponieważ służby ochrony zdrowia nie pozwalają obywatelom wybierać spośród różnych szczepionek, które są rozprowadzane, jest moralnie dopuszczalne stosowanie szczepionek przeciw COVID-19, które wykorzystywały linie komórkowe z abortowanych płodów w procesie badawczym. Aby uspokoić wszystkich, którzy mają wątpliwości, wyjaśnia się w nocie, że można używać wszystkich szczepionek uznanych za klinicznie bezpieczne i skuteczne z sumieniem pewnym, że ich stosowanie nie oznacza współpracy przy aborcji. To stanowisko jest jak najbardziej precyzyjne i jednoznaczne.

Podobne technologie z użyciem tych linii komórkowych są stosowane przy produkcji wielu leków, w tym tak powszechnie używanych jak paracetamol...
Na pewno wrażliwość wielu ludzi na to, by szczepionki były produkowane etycznie, jest większa niż w przypadku innych leków. Nie bagatelizuję aborcji choćby jednej osoby. Ale warto pamiętać, że te linie komórkowe zostały zapoczątkowane z dwóch lub trzech abortowanych płodów w latach 70. XX wieku i działają przez kilkadziesiąt lat. Stąd też kongregacja mówi o bardzo odległym współdziałaniu przy aborcji.

Skoro tak precyzyjne i jednoznaczne stanowisko Kongregacji Nauki Wiary istnieje, to dlaczego i po co powstał dodatkowy polski dokument?
Nie wiem. Należałoby o to zapytać jego autora.

Ks. profesor zrezygnował z udziału w Zespole Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetyki. Ten dokument jest powodem rezygnacji?
Pośrednio. Od jakiegoś czasu nie pracowałem już aktywnie w tym zespole. Byłem raczej członkiem nominalnym. Natomiast prawdą jest, że kiedy powstają takie dokumenty jak stanowisko przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych, trzeba za nie móc wziąć odpowiedzialność. Ja za ten tekst odpowiedzialności wziąć nie mogę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska