Biuro rzeczy zagubionych na dworcu w Opolu

Redakcja
Obecnie w siedzibie Sekcji Przewozów Pasażerskich w Opolu (stacja Opole Główne) przechowuje się m.in. teczkę z rysunkami, plecak, damską torebkę czy walizkę na kółkach.
Obecnie w siedzibie Sekcji Przewozów Pasażerskich w Opolu (stacja Opole Główne) przechowuje się m.in. teczkę z rysunkami, plecak, damską torebkę czy walizkę na kółkach. Sławomir Mielnik
Teczkę z rysunkami, plecaki, damską torebkę, a nawet gitarę - m.in. takie rzeczy zgubiono w pociągach Przewozów Regionalnych. Można je odebrać na dworcu głównym w Opolu.

Pomieszczenie, gdzie można odebrać zgubione rzeczy, mieści się w głównym budynku dworca, a wejść do niego można z pierwszego peronu.

- Przez lata na dworcu Opole Główne istniało "Biuro rzeczy znalezionych", ale zostało zlikwidowane i my kilka lat temu powołaliśmy własne - opowiada Teresa Kubów z działu sprzedaży i marketingu spółki Przewozy Regionalne. - W naszych pociągach znajdujemy bowiem rzeczy, zgubione przez pasażerów i czasem trochę trwa, zanim ktoś się po nie zgłosi. Czasem też nie zgłasza się nikt.

Obecnie w siedzibie Sekcji Przewozów Pasażerskich w Opolu (stacja Opole Główne) przechowuje się m.in. teczkę z rysunkami, plecak, damską torebkę czy walizkę na kółkach.

Co ciekawe większość przedmiotów została znaleziona w pociągach na trasie Kluczbork - Wrocław, a także w pociągach relacji: Wrocław - Kędzierzyn- Koźle, Gliwice-Opole Główne czy Opole Główne-Kluczbork.

Wśród przedmiotów najciekawsza jest teczka z rysunkami, którą jesienią 2011 roku zgubił najprawdopodobniej student lub uczeń.

- Kiedyś znaleźliśmy także gitarę, ale akurat po nią już ktoś się zgłosił - opowiada Teresa Kubów.
Pasażerowie - których pytaliśmy o biuro na dworcu - przyznają, że to bardzo dobry pomysł.

- Każdemu czasem zdarzy się coś zapomnieć, szczególnie rano lub wieczorem, gdy człowiek jest jeszcze nie dobudzony lub zmęczony - mówi Katarzyna Mitka, studentka z Kędzierzyna-Koźla. - Dla mnie zawsze największą zagadką było to, co się dzieje z danym przedmiotem jeśli właściciel się po niego nie zgłasza.

Zgodnie z przyjętymi procedurami jeśli można zidentyfikować właściciela, to po wysłaniu wezwaniu ma on rok na odebranie danego przedmiotu. Z kolei jeśli np. w walizce nie ma niczego, co umożliwiałoby identyfikację i zawiadomienie zapominalskiego, to jest ona przechowywana przez dwa lata w specjalnej szafie.

- Potem taka rzecz jest komisyjnie niszczona. Nie ma możliwości i potrzeby, aby trzymać ją dłużej w naszym magazynie - mówi Teresa Kubów.

Przypomnijmy, że odnalezione w pociągach rzeczy przechowywane są w siedzibie Sekcji Przewozów Pasażerskich, na stacji Opole Główne.

Punkt przechowywania czynny jest w dni robocze w godzinach od 7.00 do 15.00, a nr telefonu pod którym można sprawdzić, czy jest w nim nasza rzecz to: 665 916 178.

Kolejarze radzą także, aby zaraz po stwierdzeniu pozostawienia jakiejś rzeczy w pociągu, natychmiast się z nimi kontaktować. - Wówczas my możemy skontaktować się z jadącym pociągiem, a jego obsługa poszuka i zabezpieczy zgubę, która potem może szybko wrócić do właściciela - mówi Teresa Kubów i apeluje, aby o każdej, znalezionej rzeczy w pociągu, od razu zawiadamiać obsługę pociągu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska