Błąd dyżurnej ruchu. Pociąg Opole-Brzeg pojechał w kierunku Nysy

Mario/360opole.pl
Maszynista szybko zauważył, że jedzie złym torem i skład wycofał,
Maszynista szybko zauważył, że jedzie złym torem i skład wycofał, Mario/360opole.pl
Błąd dyżurnej ruchu był powodem tego, że szynobus relacji Opole-Brzeg wjechał na błędny tor, w kierunku stacji Szydłów.

- Dyżurna pomyliła podobne do siebie numery pociągów jadących w dwóch różnych kierunkach. Takie są wstępne ustalenia miejscowej komisji do spraw badania zdarzenia - mówi Piotr Krywult, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Opolu.

Jednocześnie maszynista widząc na semaforze dwa światła też nie powinien wjechać na ten tor, sygnalizacja bowiem wskazywała, że rusza w niewłaściwym kierunku.

- Taka sygnalizacja wskazywała kierunek Szydłów - wyjaśnia Piotr Krywult.

Maszynista szybko zauważył, że jedzie złym torem i skład wycofał, pasażerowie przesiedli się do innego pociągu i z ponadgodzinnym opóźnieniem dojechali do celu.

- Na szczęście tor, na który przez pomyłkę został wpuszczony pociąg, był wolny i nie było zagrożenia zderzenia z innym pociągiem - podkreśla Piotr Krywult. - Skierowanie pociągu w niewłaściwym kierunku spowodowało jedynie komplikacje w regularnym kursowaniu pociągów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska