Blok optymistów

Ważne

Ważne

Wskutek pomyłki w Miejskiej Komisji Wyborczej trzeba było jeszcze raz losować numery, z którymi wystąpią lokalne komitety. I tak nr 17 ma komitet "Przyszłość", nr 18 komitet ChBS, nr 19 komitet Dariusza Smagały, nr 20 komitet "Niezależni", a nr 21 komitet wyborczy SRK. Jan Ostrowski, lider komitetu SRK: - Ta pomyłka niestety w nas uderzyła. Część materiałów ma zły numer. Poprawki wiążą się z dodatkową pracą i kosztami. Musieliśmy złożyć w tej sprawie protest.

Blok powstał w tym roku z połączenia: opolskiego oddziału Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, ludzi starej "Solidarności" oraz stowarzyszenia "Horyzonty" z członkami Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Elementem scalającym ChBS była bezpartyjność i nawiązywanie do tradycji i idei chrześcijańskiej demokracji.

Na listach znaleźli się liderzy tych środowisk, ale nie tylko oni. - Mieliśmy spotkania we wszystkich dzielnicach, ludzie mówili o osobach, którym ufają, wiele z nich przyłączyło się do nas - mówi Marcin Ociepa, jeden z liderów ChBS.

I tak Jolanta Agustynek ma przysporzyć głosów blokowi w Gosławicach, a Eugenia Sak (wieloletnia dyrektor szkoły) w Grudzicach. Osobami, na które blok liczy najbardziej, są Lesław Watras (radny SRK) i Adam Dera (nauczyciel, kandydat na prezydenta Opola). Na listach znaleźli się także byli prawicowi radni Mieczysław Sokołowski oraz Stanisław Skakuj.
Jest też Małgorzata Sagan, przewodnicząca "S" w Domu Kombatanta i szefowa pielęgniarek. Zrobiło się o niej głośno, gdy broniła publicznie dyrektora DK, którego chciał zwolnić prezydent Ryszard Zembaczyński.
W założeniu apartyjny blok, mimo iż optymistycznie zakłada wciąż zdobycie pięciu mandatów, zblokował listy z PiS i LPR (głosy oddane na te komiety będą liczone razem). Nie wszystkim sympatykom ChBS się to podoba. Przeciwnikiem takiej decyzji był np. Roman Kirstein, jeden z liderów bloku. Jak wpłynie to na wynik wyborów? Przekonamy się 12 listopada.