Odbudowany niedawno ratusz zupełnie nie pasuje do bloków, które powstały na Rynku w latach 70. ubiegłego wieku. Fasady przypominających prostokątne pudełka budynków są już zabrudzone, a balkony pordzewiałe. Tymczasem ratusz jest stylizowany na neorenesansowy.
- Tak być nie może - napisał w mailu do nto Arkadiusz Szymański. - Rynek wygląda teraz fatalnie. Cóż z tego, że mamy piękny ratusz, jak w ogóle nie pasuje on do reszty zabudowy. Władze, decydując się na odbudowę zabytku za 12 milionów, powinny dogadać się z właścicielem bloków, aby zrobił z nimi porządek.
Bloki w rynku należą do głubczyckiej spółdzielni mieszkaniowej.
- Chcieliśmy dostosować fasady kamienic do stylu ratusza - mówi prezes spółdzielni Jacek Skoumal. - Przygotowaliśmy nawet projekt przebudowy, ale nie zgodził się z nim konserwator zabytków. Rynek należy do ścisłej strefy konserwatorskiej i żadne prace bez jego zgody nie mogą tu być prowadzone.
Iwona Solisz, Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków o sprawie nic nie wie, a to dlatego, że swój urząd piastuje od niedawna. Obiecała jednak sprawdzić jak wygląda sprawa rynku. Do sprawy więc wrócimy.
Tak czy owak budynki doczekają się remontu, choć nie w takim zakresie, jak chcieliby mieszkańcy.
- Pomalujemy fasady, wymienimy blaszane bariery na balkonach na metalowo-szklane i wstawimy nowe szyby w sklepach na parterze bloków - zapewnia Jacek Skoumal.
Prace rozpoczną się po 22 czerwca. Spółdzielnia nie chciała bowiem stawiać rusztowań przed uroczystościami otwarcia ratusza, które zaplanowane są od 20 do 22 czerwca.
Taki zakres prac nie satysfakcjonuje mieszkańców.
- Widać miasto nie ma przemyślanej koncepcji architektonicznej - mówi Arkadiusz Szymański. - Rynek z ratuszem miał być wizytówką Głubczyc. W tej chwili to wątpliwa wizytówka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
