Michał Maliszewski rozbił w finale już w I rundzie Przemysława Szczygła (Bombardier Wrocław), a walka zakończyła się technicznym nokautem. Nasz bokser uznany został ponadto najlepszym zawodnikiem turnieju wagi ciężkiej, a puchar wręczał mu Mariusz Wach, pretendent do tytułu mistrza Świata wszystkich federacji . Dla nysanina to już druga z trzech walk, którą zakończył przed czasem.
Z kolei Grzegorz Moszczyński w trzeciej swojej walce zwyciężył w półfinale przez techniczny nokaut Grzegorza Dunaja (Klub Bokserski Oława). W finale uległ jednak po pasjonującym pojedynku aktualnemu wicemistrzowi Polski Bartoszowi Gołębiewskiemu (22 walki) z GlobalGym Dzierżoniów.
- Grzesiek nie miał łatwego zadania, ponieważ przez ostatnie dwa lata praktycznie nie trenował z powodu kontuzji - tłumaczy nyski trener Antoni Trojanowski. - Dopiero miesiąc temu rozpoczął przygotowania, a co gorsza musiał walczyć z pękniętą kostką pięści.
Ostatni z zawodników Top Fighters Sławomir Trojanowski (2 stoczone walki) walczył jak równy z równym z najbardziej utytułowanym bokserem turnieju, byłym mistrzem Polski Sebastianem Teosem (47 walk) ze Świdnicy, któremu nie sprostał.
Walki z udziałem naszych bokserów można zobaczyć na na profilu facebookowym KS Top Fighters oraz na stronie www.sportzdrowie.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?