Jako pierwszy do ringu wyszedł Chojnowski, który swoją walkę toczył na gali Wach Boxing, zorganizowanej w Pałacu w Konarach (województwo świętokrzyskie). Jego rywalem był Stanisław Rembecki. Obaj pięściarze dopiero zaczynają swoją przygodę z boksem zawodowym. Dla Chojnowskiego był to dopiero trzeci pojedynek w tej odmianie, a dla Rembeckiego drugi (obaj legitymowali się kompletem zwycięstw).
- Wydaje mi się, że wygrana będzie odskocznią dla któregoś z nas do dalszej drogi w karierze - mówił Chojnowski.
Choć rywalizacja była wyrównana, po jej zakończeniu pięściarz z Opola nie miał powodów do radości. Decyzją sędziowską dwa do remisu zwyciężył bowiem Rembecki.
O ile Chojnowski nie był zdecydowanym faworytem swojego pojedynku, o tyle walczący w sobotę na gali FEN 28 w Lublinie Szymon Dusza już tak. I nie sprostał tej roli, ulegając jednogłośnie na punkty wcześniej nieszczególnie znanemu Kacprowi Koziorzębskiemu.
Walka od samego początku lepiej się układała dla powszechnie skazywanego na pożarcie zawodnika Rio Grappling Wrocław. Przystąpił on do pojedynku bez żadnych kompleksów i tak też poczynał sobie na pełnym dystansie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
