Genialność tej strofki polega między innymi na tym, że mimo upływu 80 lat nie ma w niej śladu archaizmów, a dzisiejszy podmiot liryczny – znaczy dziewczyna, do której dzisiejszy młodzieniec by słowa te skierował, gdyby była tylko nieco oczytana, zapewne byłaby zauroczona i nie wierzyłaby, że to taki stary tekst.
Miał takich ponadczasowych tekstów Krzysztof Kamil Baczyński więcej – choćby śpiewany przez Grzegorza Turnaua wiersz „Znów wędrujemy ciepłym krajem”, przywołujący miłe wspomnienia tym, którzy wędrowania ciepłym krajem doświadczyli. Jego wiersze śpiewa się cały czas – śpiewała je Ewa Demarczyk, śpiewa Krysztf Napiórkowski, Grzegorz Wilk, Mela Koteluk i inni. To poezja zadziwiająco dojrzała zważywszy, że poeta żył zaledwie nieco ponad 23 lata. Bo był Krzysztof Kamil Baczyński przedstawicielem „Pokolenia Kolumbów”, szkolnym kolegą znanych z „Kamieni na szaniec” Zośki, Alka i Rudego. Był żołnierzem harcerskich batalionów, najpierw „Zośki” a potem „Parasola”. Bo zginął 4 sierpnia od kuli niemieckiego snajpera. Mógł jak Miron Białoszewski przesiedzieć powstanie w piwnicy, dowódcy starali się go nie wystawiać na ryzyko. Ale w sierpniu 1944 roku w Warszawie trudno było nie wystawiać się na ryzyko.
Zanim zginął napisał mnóstwo świetnych wierszy, a ten przytoczony na początku tego artykułu kończy się tak: „Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi. Jeno odmień czas kaleki, zakryj groby płaszczem rzeki, zetrzyj z włosów pył bitewny, tych lat gniewnych czarny pył.”
Myślałby kto, że to tak dawno – prawie 80 lat temu, że ludzkość dojrzała, że już nigdy więcej… Uwierzyliśmy w te zaklinanie rzeczywistości. Tymczasem na Ukrainie każdego dnia „w oczach szkło bolesne, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi…” Lata gniewne wciąż trwają.
iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?