Długa odsiadka w więzieniu może czekać mężczyznę z Nysy, który w ubiegłym tygodniu postawił na nogi miejscową policję.
W środę wieczorem 46-latek zadzwonił z informacją, że w jednym z autobusów MZK podłożona jest bomba. Nie powiedział, w którym, więc policyjni pirotechnicy do godz. 3.00 nad ranem przeszukali 37 pojazdów zaparkowanych w bazie MZK.
Nie odnaleziono żadnego podejrzanego pakunku.
46-letni nysanin został z kolei zatrzymany w czwartek rano. Był pijany, miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Za kratami może spędzić 8 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?