Borys Niemcow, krytyk Kremla, zastrzelony w Moskwie

Kazimierz Sikorski(aip)
W centrum Moskwy, niedaleko Kremla został w piątek wieczorem zastrzelony Borys Niemcow, były wicepremier, opozycjonista, ostry krytyk Kremla.

Niemcow otrzymał cztery postrzały. Miało podejść do niego kilku mężczyzn, którzy podjechali samochodem. Inna z kolei wersja mówi, iż strzały padły do niego z przejeżdżającego auta.

Rosyjski prezydent Władimir Putin potępił zabójstwo, nazwał mord "prowokacją". Jego zdaniem mogła to być robota na zlecenie. Złożył też rodzinie i najbliższym Niemcowa kondolencje.

W latach 1997-98 Niemcow piastował w ekipie Borysa Jelcyna stanowisko wicepremiera. W roku 2008 kandydował na urząd prezydenta Rosji. Był liderem partii Sojusz Sił Prawicowych. Miał 55 lat.

Na początku lutego w jednym z wywiadów Niemców wspomniał o słowach swojej matki, która poważnie obawiała się o jego życie. Powtarzała mu, by przestał krytykować Putina, bo ten go zabije. On jej odpowiadał, że Putina się nie boi, bo gdyby tak było, nie byłby politykiem opozycji.

Jak opowiadają współpracownicy Niemcowa w ostatnim czasie pracował on między innymi nad raportem, który miał zawierać mocne dowody na zaangażowanie Rosji w to, co się dzieje na Ukrainie.

Podczas zamachu Niemcow przechadzał się z pewną Ukrainką, która nie doznała żadnych obrażeń. Kobieta jest przesłuchiwana przez policję i rosyjskie służby specjalne.

Niemcow otrzymywał wcześniej wiele gróźb, nie podjął jednak żadnych kroków, by chronić się przed potencjalnym zamachem, twierdzi jego prawnik Vadim Prochorow.

Najbliższym planem Niemcowa było zorganizowanie wielkiego marszu “antykryzysowego" podczas jednej z marcowych niedziel.

W reakcji na zamach Biały Dom wydał oświadczenie, w którym między innymi domaga się transparentnego dochodzenia, które powinno ustalić sprawców zamachu i jego okoliczności.

Prezydent Barack Obama, który spotkał się z Niemcowem w roku 2009 nazwał go “niestrudzonym adwokatem" rosyjskich obywateli, chwalił go za ukazywania m.in, korupcji w swoim kraju.

Szok i oburzenie z powodu zamachu wyraziło wiele zachodnich stolic, w tym Londyn.

Garry Kasparow, było szachowy mistrz, dziś przewodniczący Fundacji Praw Człowieka napisał na Twitterze: Jestem zdruzgotany informacją o brutalnym zabójstwie mojego kolegi opozycjonisty Borysa Niemcowa. Cztery strzały, po jednym dla każdego dziecka, które pozostawił.

Kasparow dodał, że wcześniej zastrzelono dziennikarkę Politkowską, zestrzelono w ubiegłym roku malezyjską maszynę MH17, teraz nie żyje Borys Niemcow. Jak zwykle Kreml oskarży o to opozycję, CIA, kogokolwiek.

Jak dodaje Financial Times, Niemcow opowiadał też dziennikarzowi tej gazety o skutkach embargo nałożonego na Rosje w związku z sytuacja na Ukrainie.

Zwracał uwagę na konieczność wyjaśniania, iż winnym skutków tego embarga, które już odczuwają zwykli Rosjanie jest Putin, a nie Obama, czy inny zachodni polityk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska