- Radna prowadziła działalność na mieniu gminy, ale był to krótki okres. Trwał zaledwie 24 dni, stąd taka decyzja. Mając również na uwadze aktualną linię orzeczniczą sądów administracyjnych, wydział kontroli odstąpił od wezwania Rady Miejskiej w Brzegu do podjęcia uchwały w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu - informuje Jacek Szopiński, rzecznik wojewody opolskiego.
Chodziło o grunt, jaki od gminy dzierżawił jej syn, a na którym to z kolei ustawiona była kwiaciarnia należąca do radnej. Zarzut naruszenia ustawy, która zakazuje radnym m.in. działać gospodarczo w oparciu o mienie gminy, stawiała radnej przewodnicząca Rady Miejskiej Brzegu Barbara Mrowiec. Służby prawne urzędu miasta z kolei zaangażował w tej sprawie burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak. Efektem był projekt uchwały rady miejskiej o pozbawieniu Szczęsnej mandatu, z argumentem, że radna naruszyła prawo.
Tymczasem rajcy większością głosów sprzeciwili się wykluczenia koleżanki z rady. Wówczas sprawa zajął się wojewoda. Radna Szczęsna dała się poznać w ciągu ostatnich miesięcy jako największa krytykantka władzy, rozliczająca tak burmistrza, jak i przewodniczącą rady niemal z każdej decyzji, od organizacji pracy rajców, po np. koszty wyjazdów służbowych burmistrza. Chcieliśmy poprosić radną o komentarz, ale nie odbierała telefonu.
A co na to urząd? - Nie dostaliśmy uzasadnienia tej decyzji, ale szanujemy decyzję wojewody - mówi Tomasz Witkowski, wiceburmistrz Brzegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?