Akt przyjęcia Jezusa za Króla dokonał się podczas mszy św. w niedzielę Chrystusa Króla. Odczytano go w wypełnionej wiernymi z całej diecezji świątyni - wśród nich byli nadzwyczajni szafarze Eucharystii przybyli na swoje doroczne skupienie - po Komunii św.
W tekście aktu znalazło się w nim m.in. wezwanie, by Chrystus królował w sercach, rodzinach, parafiach, szkołach, urzędach i miejscach pracy, w środkach społecznej komunikacji, w miastach i wioskach, w narodzie i w państwie.
- Sama proklamacja aktu przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana – podkreślił w kazaniu bp Andrzej Czaja – dokonana w sobotę przez wielką rzeszę przedstawicieli narodu w sanktuarium w Łagiewnikach, a w niedzielę w świątyniach w całej Polsce niczego nie zmieni, jeśli nie podejmiemy dzieła w ten akt wpisanego. To jest szansa na obudzenie naszej wiary. Trzeba aby Chrystus królował w umyśle, w sercu i ciele. Trzeba Jezusowi zaufać i zawierzyć, a realizację tych zobowiązań zacząć od siebie i od swojej rodziny. Musi się wiele zmienić. Nie wystarczy jak lud na Kalwarii stać i patrzeć.
Biskup opolski na początku niedzielnego nabożeństwa nawiązał do gestu papieża Franciszka, który przed południem w bazylice św. Piotra zamknął tzw. Święte Drzwi, kończąc Jubileuszowy Rok Miłosierdzia w Kościele. Biskup poświęcił obraz Chrystusa Miłosiernego i odmówił z wiernymi koronkę do Miłosierdzia Bożego.
- Chcemy w czasie tej liturgii za dary Miłosierdzia Bożego dziękować - mówił bp Czaja. - Będziemy też prosić, byśmy potrafili lepiej jeszcze z tego miłosierdzia czerpać i lepiej nim darzyć naszych bliźnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
